Izrael chciał oddać Syrii Wzgórza Golan?

Prezydent Szymon Peres za pośrednictwem prezydenta Rosji przekazał Syryjczykom tajną wiadomość. Została ona zignorowana

Publikacja: 20.05.2010 04:43

Szymon Peres (z lewej) i premier Beniamin Netanjahu

Szymon Peres (z lewej) i premier Beniamin Netanjahu

Foto: AFP

Sensacyjną informację ujawnił adresat przesłania prezydent Baszir Asad. W rozmowie z libańską gazetą “As Safir” powiedział, że Peres złożył mu ofertę pokojową. Zgodnie z nią Izrael oddałby sporne Wzgórza Golan, a Syria w zamian zerwałaby kontakty z Iranem oraz Hamasem, Hezbollahem i innymi antyizraelskimi organizacjami.

Oferta, która została przekazana za pośrednictwem Dmitrija Miedwiediewa – Syria i Izrael formalnie pozostają w stanie wojny i nie utrzymują kontaktów – została odrzucona. – Nie ufamy Izraelczykom. Jesteśmy gotowi na pokój, ale jesteśmy również gotowi na wybuch wojny w każdej chwili. Wykluczanie takiego scenariusza jest błędem – podkreślił Asad.

Biuro Peresa natychmiast ogłosiło dementi. Izraelczycy przyznali, że rzeczywiście prezydent przekazał Asadowi wiadomość, ale nie była ona ofertą pokojową. – Zapewnił tylko, że nie mamy planów ataku na Syrię i jesteśmy gotowi przystąpić do rozmów pokojowych. Nie pozwolimy jednak, by Syria domagała się Wzgórz i jednocześnie dostarczała Hezbollahowi rakiet – powiedział rzecznik Peresa.

Sprawa wywołała w Izraelu burzę. – To bardzo dziwna historia. Nie oddaje się dużego terytorium o strategicznym znaczeniu za iluzoryczne deklaracje. My oddamy im Wzgórza, a oni mogą dalej działać ręka w rękę z Iranem – powiedział “Rz” izraelski politolog prof. Zew Maghen. – Pokój to oczywiście świetna rzecz. Ale takim ludziom jak Asad nie można ufać.

Według Syryjczyków to jednak Peres ma nieczyste intencje. – Wygląda mi to na kolejny izraelski podstęp – powiedział “Rz” Zaher Sabader, korespondent syryjskiej agencji SANA w Warszawie. – Oni próbują nas skompromitować jako stronę, która nie chce pokoju. Być może chodzi też o uśpienie naszej czujności. Dochodzą do mnie informacje, że Izrael szykuje się do kolejnej napaści na Syrię i Liban.

Tymczasem w Waszyngtonie doszło do spotkania kilkudziesięciu amerykańskich kongresmenów pochodzenia żydowskiego z Barackiem Obamą. Wyrazili zaniepokojenie z powodu bliskowschodniej polityki prezydenta, którą uznali za nieprzychylną wobec państwa żydowskiego. Zaapelowali do Obamy, aby publicznie ogłosił swoje poparcie dla Izraela i jak najszybciej pojechał tam z oficjalną wizytą.

Sensacyjną informację ujawnił adresat przesłania prezydent Baszir Asad. W rozmowie z libańską gazetą “As Safir” powiedział, że Peres złożył mu ofertę pokojową. Zgodnie z nią Izrael oddałby sporne Wzgórza Golan, a Syria w zamian zerwałaby kontakty z Iranem oraz Hamasem, Hezbollahem i innymi antyizraelskimi organizacjami.

Oferta, która została przekazana za pośrednictwem Dmitrija Miedwiediewa – Syria i Izrael formalnie pozostają w stanie wojny i nie utrzymują kontaktów – została odrzucona. – Nie ufamy Izraelczykom. Jesteśmy gotowi na pokój, ale jesteśmy również gotowi na wybuch wojny w każdej chwili. Wykluczanie takiego scenariusza jest błędem – podkreślił Asad.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019