Pentagon boi się zdjęć z nalotu w Afganistanie

Strona WikiLeaks zamierza ujawnić nagranie bombardowania afgańskiej wioski, w którym miało zginąć kilkudziesięciu cywilów

Publikacja: 18.06.2010 03:25

Kadr z opublikowanego przez WikiLeaks filmu ukazującego atak amerykańskich helikopterów na grupę cyw

Kadr z opublikowanego przez WikiLeaks filmu ukazującego atak amerykańskich helikopterów na grupę cywilów w Bagdadzie / www.collateralmurder.com

Foto: Rzeczpospolita

W maju 2009 roku bombowce B-1 i myśliwce F-18 zostały wezwane na pomoc przez amerykańsko-afgański oddział walczący z talibami w okolicach wioski Gerani w Afganistanie. Na budynki, w których mieli się ukrywać rebelianci, zrzucono m.in. jednotonowe bomby. Zdaniem miejscowych władz w nalocie zabito 140 niewinnych osób, w tym 60 dzieci. Późniejsze śledztwo afgańskiej Komisji Praw Człowieka wykazało, że zginęło 78 cywilów. Amerykanie uznali afgańskie dochodzenie za rzetelne, ale w swoim własnym raporcie stwierdzili, że wśród zabitych było 78 talibów i co najmniej 26 cywilów.

Incydent wywołał kryzys na linii Waszyngton – Kabul. Dowództwo USA przyznało się do popełnienia błędu i zapewniło, że nagranie z nalotu zostanie ujawnione. Do dziś tego jednak nie zrobiono.

– Przygotowujemy się do opublikowania tego nagrania – poinformował założyciel WikiLeaks Julian Assange w e-mailu do swoich sympatyków.

Nie wiadomo, co dokładnie będzie widać na zdjęciach zrobionych z samolotów w trakcie nalotu. Ale nawet sam obraz potężnych eksplozji może wywołać wiele kontrowersji. Władze USA obawiają się, że film wpłynie na dalszy spadek poparcia dla misji w Afganistanie.

– Dziennikarstwo w strefach konfliktu rządzi się specjalnymi zasadami. Należy brać pod uwagę konsekwencje ujawnianych informacji i sposobu ich przekazywania. W tym przypadku nie jest łatwo stwierdzić, czy ujawnienie zdjęć to działanie w interesie publicznym czy na jego szkodę, bo naraża się na szwank powodzenie misji – mówi „Rz” były konsultant Banku Światowego i afgańskiego rządu dr David Connolly z Uniwersytetu w York.

Strona WikiLeaks publikuje dokumenty, które wyciekają z wielu instytucji i często wskazują na popełniane w nich nadużycia. W kwietniu ujawniła nagranie wideo z ataku amerykańskich helikopterów w Bagdadzie na grupę cywilów. Amerykanie ostrzelali m.in. samochód, który się zatrzymał, aby pomóc ofiarom. Zginęło 12 osób, w tym dwóch dziennikarzy Reutersa.

Pentagon desperacko próbuje się skontaktować z twórcą strony WikiLeaks, aby nakłonić go do nieujawniania kolejnego filmu. Julian Assange się jednak ukrywa. W zeszły piątek w ostatniej chwili odwołał swój udział w konferencji dziennikarskiej w Las Vegas. Jego zdaniem władze USA zrobią wszystko, aby zablokować emisję nagrania.

22-letni analityk wywiadu wojskowego Bradley Manning, który jest podejrzewany o wykradzenie obu filmów, a być może tysięcy innych tajnych materiałów, został już zatrzymany. – Traktujemy sprawę bardzo poważnie. Ujawnianie tajnych materiałów może zagrozić bezpieczeństwu państwa – stwierdził rzecznik Departamentu Stanu P. J. Crowley.

Na pomoc WikiLeaks ruszyły władze Islandii. Tamtejszy parlament jednogłośnie poparł w czwartek pomysł ustanowienia na wyspie centrum przechowywania danych, które byłyby chronione przed cenzurą. Politycy chcą też przegłosować ustawę dającą specjalną ochronę dziennikarzom i ich informatorom.

W maju 2009 roku bombowce B-1 i myśliwce F-18 zostały wezwane na pomoc przez amerykańsko-afgański oddział walczący z talibami w okolicach wioski Gerani w Afganistanie. Na budynki, w których mieli się ukrywać rebelianci, zrzucono m.in. jednotonowe bomby. Zdaniem miejscowych władz w nalocie zabito 140 niewinnych osób, w tym 60 dzieci. Późniejsze śledztwo afgańskiej Komisji Praw Człowieka wykazało, że zginęło 78 cywilów. Amerykanie uznali afgańskie dochodzenie za rzetelne, ale w swoim własnym raporcie stwierdzili, że wśród zabitych było 78 talibów i co najmniej 26 cywilów.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1218
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1217
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1216
Świat
Podcast „Rzecz o geopolityce”: Upadający Iran, aspirująca Francja
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Świat
Białoruś: lider opozycji w areszcie. Łukaszenko wyprowadził OMON na ulice