Europa: królowie zaciskają pasa

Pierwszy raz w historii hiszpańska rodzina królewska tnie budżet. Holenderska – ma płacić podatki

Publikacja: 17.09.2010 05:57

Kryzys gospodarczy, z którym boryka się wiele państw europejskich, dopadł też królewskie dwory. W wielu monarchiach już rozpoczęło się wielkie oszczędzanie.

W Hiszpanii król Juan Carlos i królowa Zofia nie tylko mniej w tym roku pływali swoim luksusowym jachtem, ale też skrócili wakacje na Majorce i o 5 procent obcięli pensje 140 pracownikom. Teraz okazuje się, że od przyszłego roku znacząco chcą obniżyć budżet dworu. O ile? Pałac królewski nie chce tego ujawnić, gdyż najpierw chce się w tej sprawie zwrócić do parlamentu. Hiszpańskie media podejrzewają, że chodzi o 9 procent.

Jeśli tak się stanie, hiszpański dwór będzie najtańszym w utrzymaniu w całej Europie. Dziś jego budżet wynosi 8,9 mln euro, mniej ma tylko Wielkie Księstwo Luksemburga (8,7 mln). Dla porównania – budżet brytyjskiej rodziny królewskiej to równowartość blisko 50 mln euro.

– Tendencja do cięcia wydatków przez rodziny królewskie jest coraz bardziej widoczna. Jednak głównie w krajach, które mają ogromny deficyt budżetowy. W tej chwili dotyczy to tylko trzech monarchii: Hiszpanii, Belgii i Holandii – mówi „Rz” prof. Herman Matthijs z Wolnego Uniwersytetu w Brukseli, który przygotował raport o wydatkach europejskich monarchów.

W Belgii, która boryka się z deficytem rzędu 20 mld euro, budżet dla rodziny królewskiej (13 mln euro) już w tym roku został zredukowany. Obniżka o 2 procent przez dwa lata nie dotyczy jednak króla Alberta II i królowej Paoli. – Na to nie pozwala konstytucja – mówi prof. Matthijs.

Cięcia być może czekają też Holandię, w której budżet na rodzinę królewską wynosi dziś prawie 40 mln euro. Jak wczoraj ujawniły media, pojawił się plan, by członkowie rodziny – z wyłączeniem królowej Beatrycze i następcy tronu Wilhelma Aleksandra – płacili większe podatki od spadku i darowizn.

Mniej wydaje też brytyjska królowa. W tym roku Elżbieta II obniżyła wydatki Buckingham Palace o 8 procent. Również rząd ograniczył swoją pomoc finansową. Od przyszłego roku kwota będzie niższa o ok. 600 tys. euro. Mimo to Wielka Brytania wciąż jest najdroższą monarchią w Europie.

Takich problemów nie mają rodziny królewskie w Szwecji, Norwegii i Luksemburgu. – Nie ma nacisków na cięcia, gdyż kraje te nie mają problemów budżetowych. W Norwegii nadwyżka budżetowa wynosi aż 10 procent – mówi prof. Matthijs. Budżet na norweską rodzinę królewską wynosi 28 mln euro.

Kryzys gospodarczy, z którym boryka się wiele państw europejskich, dopadł też królewskie dwory. W wielu monarchiach już rozpoczęło się wielkie oszczędzanie.

W Hiszpanii król Juan Carlos i królowa Zofia nie tylko mniej w tym roku pływali swoim luksusowym jachtem, ale też skrócili wakacje na Majorce i o 5 procent obcięli pensje 140 pracownikom. Teraz okazuje się, że od przyszłego roku znacząco chcą obniżyć budżet dworu. O ile? Pałac królewski nie chce tego ujawnić, gdyż najpierw chce się w tej sprawie zwrócić do parlamentu. Hiszpańskie media podejrzewają, że chodzi o 9 procent.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1017