Skandal w ONZ: szef MSZ Izraela chce separacji Arabów od Żydów

Minister Awigdor Lieberman, lider nacjonalistycznej partii Nasz Dom Izrael, chce separacji Żydów i Arabów opartej na kryterium etnicznym

Publikacja: 30.09.2010 04:19

Awigdor Lieberman

Awigdor Lieberman

Foto: AFP

Awigdor Lieberman, lider nacjonalistycznej partii Nasz Dom Izrael, jednej z pięciu tworzących rząd Beniamina Netanjahu, słynie z szokujących opinii. Przemawiając we wtorek na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ, powiedział, że nie wierzy w zdolność Palestyńczyków do stworzenia państwa, i wezwał do przeprowadzenia separacji ludności arabskiej i żydowskiej.

– Przewodnią zasadą porozumienia nie powinno być hasło „ziemia za pokój”, lecz raczej wymiana zaludnionych terytoriów. Proszę mi pozwolić wyrazić to jasno: nie mówię o przemieszczaniu populacji, ale raczej o przesunięciu granic, tak aby lepiej odzwierciedlały demograficzne realia – mówił.

Minister po raz pierwszy wyraził taki pogląd na forum międzynarodowym, występując w imieniu państwa izraelskiego. Dotychczas mówił o swoim pomyśle głównie w Izraelu, nie ukrywając, że jego realizacja pociągnęłaby za sobą wysiedlenie z tego państwa ludności arabskiej.

Premier Izraela Beniamin Netanjahu natychmiast oświadczył, że Lieberman wyraził swój prywatny pogląd, a nie stanowisko rządu. „Treść przemówienia ministra spraw zagranicznych w ONZ nie została uzgodniona z premierem” – podkreśliła kancelaria szefa rządu w oś- wiadczeniu.

– Wystąpienie Liebermana to wielki skandal. Wprowadzenie w życie jego propozycji oznaczałoby pogwałcenie izraelskiego prawa, gdyż wymagałoby przesiedlenia pod przymusem tysięcy ludzi – mówi „Rz” dr Mordechaj Kedar, ekspert ds. ludności arabskiej Centrum Studiów Strategicznych Begin-Sadat. – Arabscy obywatele Izraela absolutnie nie chcieliby się przecież stąd wyprowadzać, by zamieszkać w państwie palestyńskim. Krytykują Izrael, ale tak naprawdę cenią sobie bycie w kraju o wysokim poziomie życia i przestrzegającym swobód obywatelskich w stopniu nieporównywalnym z państwami arabskimi – tłumaczy.

Lieberman wygłosił mowę w bardzo niefortunnym momencie, gdy ważą się losy negocjacji Izraela z Palestyńczykami. Dotychczas zakładano, że rozmowy zakończą się w ciągu roku podpisaniem porozumienia. Ostatnio jednak znalazły się w impasie. W poniedziałek upłynął termin izraelskiego moratorium na rozbudowę osiedli żydowskich na Zachodnim Brzegu Jordanu. Wbrew żądaniom Palestyńczyków Netanjahu go nie przedłużył, co poskutkowało groźbami zerwania rozmów. Swoim przemówieniem szef izraelskiego MSZ dolał jeszcze oliwy do ognia, podkreślając, że obecnie nie ma mowy o likwidacji istniejących już osiedli.

– Lieberman głośno wypowiedział w ONZ to, co myśli cały rząd izraelski – mówi „Rz” Dżamal Dżuma, palestyński obrońca praw człowieka. – Netanjahu oficjalnie się odcina od swojego ministra, ale w rzeczywistości dokładnie realizuje jego postulaty, wspierając budowę osiedli żydowskich i robiąc wszystko, by Palestyńczycy uciekli z kraju – podkreśla. Sprawa wzbudza również oburzenie wielu Izraelczyków. Wchodząca w skład izraelskiej koalicji Partia Pracy i opozycyjna, centrowa Kadima wezwały Netanjahu do zdymisjonowania Liebermana.

Liberalne media nie zostawiły na rządzie suchej nitki, określając przemówienie szefa MSZ mianem hucpy. „Izrael pokazał we wtorek światu, że jest rządzony przez cyrkowców, a nie przez odpowiedzialny rząd” – napisał Aluf Benn w dzienniku „Haarec”.

Wysłannik prezydenta USA na Bliski Wschód George Mitchell odwiedził wczoraj Netanjahu w jego prywatnym domu w Cezarei. Namawiał go do ratowania procesu pokojowego. Wkrótce potem izraelski premier wydał oświadczenie, w którym podkreślił chęć kontynuowania dialogu. Palestyńczycy grożą jednak, że na szczycie Ligi Arabskiej 4 października mogą podjąć decyzję o zerwaniu rozmów, jeśli rząd Izraela nie podejmie satysfakcjonującej ich decyzji w sprawie osiedli żydowskich.

Awigdor Lieberman, lider nacjonalistycznej partii Nasz Dom Izrael, jednej z pięciu tworzących rząd Beniamina Netanjahu, słynie z szokujących opinii. Przemawiając we wtorek na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ, powiedział, że nie wierzy w zdolność Palestyńczyków do stworzenia państwa, i wezwał do przeprowadzenia separacji ludności arabskiej i żydowskiej.

– Przewodnią zasadą porozumienia nie powinno być hasło „ziemia za pokój”, lecz raczej wymiana zaludnionych terytoriów. Proszę mi pozwolić wyrazić to jasno: nie mówię o przemieszczaniu populacji, ale raczej o przesunięciu granic, tak aby lepiej odzwierciedlały demograficzne realia – mówił.

Pozostało 83% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1026
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022