Milinkiewicz po przesłuchaniu powiedział, że nie może podać przebiegu przesłuchania w KGB.
- Tak jak inne osoby przesłuchiwane podpisałem dokument , że nie mogę ujawniać treści rozmowy. Na razie mogę tylko to powiedzieć - dodał polityk.
Milinkiewicz przyznał, że przesłuchanie dotyczyło niedawnej demonstracji białoruskiej opozycji w Mińsku. Protestowała ona przeciwko - jej zdaniem - sfałszowaniu wyników wyborów prezydenckich.
19 grudnia po zamknięciu lokali wyborczych Milinkiewicz przyszedł na wiec opozycji na Plac Październikowy w Mińsku. Jednak później nie uczestniczył w demonstracji opozycji na Placu Niepodległości, gdzie doszło do interwencji służb specjalnych i zatrzymań opozycjonistów.
Lider ruchu "O Wolność" był mężem zaufania dwóch opozycyjnych kandydatów na prezydenta Alesia Michalewicza i Ryhora Kastusiouwa, którym prawdopodobnie grozi odpowiedzialność karna za organizację niepokojów.