Reklama
Rozwiń
Reklama

Komornik będzie egzekwował usuwanie polskich napisów?

Litewski rząd grozi grzywną za tablice z polskimi nazwami ulic na Wileńszczyźnie.

Publikacja: 11.08.2011 21:11

Komornik będzie egzekwował usuwanie polskich napisów?

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

8 sierpnia minął 30-dniowy termin, jaki Najwyższy Sąd Administracyjny wyznaczył na usunięcie polskich tablic. Jego argumentacja była prosta – zgodnie z ustawą o języku nazwy ulic na Litwie mają być pisane wyłącznie w języku państwowym. Od decyzji tej nie można się już odwołać.

Jednak Polacy orzeczenie sądu zignorowali. Dlatego przedstawiciel rządu na rejon wileński zwrócił się do sądu, by ten nakazał komornikom wyegzekwowanie wyroku. – Za zignorowanie orzeczenia przewidziane są grzywny do 1000 litów – zapowiedział wczoraj Jurgis Jurkevičius. To około 1200 złotych.

Kar nie płaciliby jednak sami mieszkańcy, tylko dyrektor administracyjna rejonu wileńskiego. – Pani dyrektor mogłaby się bronić, że to ludzie się sprzeciwiają, ale my nie będziemy wojować z  mieszkańcami, bo rozumiemy ich racje. Z drugiej strony jesteśmy urzędnikami i musimy wykonywać polecenia sądu. Jesteśmy naprawdę w  trudnej sytuacji, ale zdejmować tabliczek na siłę nie zamierzamy – mówi „Rz" mer rejonu wileńskiego Maria Rekść.

Polacy stanowią tu 60 procent mieszkańców. Na ich domach jest bardzo dużo polskich tablic. W ostatnich dniach przedstawiciele samorządu chodzili po wsiach i informowali, że sąd każe je usunąć. Napotykali jednak ogromny opór.

„Dom jest naszą własnością, więc nikt nie ma prawa decydować o tym, jakie tablice mamy zawieszać na własnym domu!"– oburzali się mieszkańcy ulicy Szkolnej (Mokyklos) w Mościszkach w rozmowie z „Kurierem Wileńskim". „Dziś zabronią nam ulice w języku ojczystym nazywać, a jutro na rodzinnych grobach zabronią po polsku pisać?!" – wtórowała mieszkanka ulicy Sadowej (Sod?).

Reklama
Reklama

– Mieszkańcy wiedzą, że w innych krajach UE, do której przecież Litwa należy, mniejszości narodowe mają takie prawo. Mamy nadzieję, że rząd też wreszcie przyjmie ustawę o mniejszościach – mówi Maria Rekść. Projekt ustawy już jest. Zakłada istnienie tablic dwujęzycznych tam, gdzie mniejszość narodowa stanowi co najmniej jedną trzecią mieszkańców.

8 sierpnia minął 30-dniowy termin, jaki Najwyższy Sąd Administracyjny wyznaczył na usunięcie polskich tablic. Jego argumentacja była prosta – zgodnie z ustawą o języku nazwy ulic na Litwie mają być pisane wyłącznie w języku państwowym. Od decyzji tej nie można się już odwołać.

Jednak Polacy orzeczenie sądu zignorowali. Dlatego przedstawiciel rządu na rejon wileński zwrócił się do sądu, by ten nakazał komornikom wyegzekwowanie wyroku. – Za zignorowanie orzeczenia przewidziane są grzywny do 1000 litów – zapowiedział wczoraj Jurgis Jurkevičius. To około 1200 złotych.

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1352
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Świat
„Patrzmy na czyny, a nie tylko na słowa”. Paweł Kowal o Trumpie, Polsce i ryzyku wojny kognitywnej
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1351
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1350
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1349
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama