Kremlowi tarcza niestraszna

Rosja przygotuje „tanią, a zarazem skuteczną" odpowiedź na system europejskiej obrony antyrakietowej – twierdzi informator na Kremlu

Publikacja: 14.10.2011 20:28

Tak anonimowe źródło skomentowało deklarację przyszłego ambasadora USA w Moskwie. W czasie przesłuchania przez senacką komisję Michael McFaul stwierdził, że amerykańsko-rosyjskie negocjacje w tej sprawie znalazły się w ślepym zaułku. I zapewnił, że Waszyngton odrzuca żądanie Kremla, by udzielić mu prawnie wiążących gwarancji, że tarcza nie osłabi rosyjskich możliwości atomowego odstraszania.

Dlaczego Amerykanie odrzucają rosyjską propozycję? – Po pierwsze dlatego, że gdyby się zgodzili, dawałoby to Moskwie – pod pozorem, że grozi to Rosji – możliwość blokowania praktycznie wszystkich rozwiązań zawartych w projekcie tarczy, w tym jakiegokolwiek jej rozwoju w przyszłości – mówi „Rz" rosyjski ekspert ds. obrony Aleksander Golc. – Rosja mogłaby wstrzymywać amerykańskie działania przez długie i bezsensowne negocjacje.

Po drugie – w USA będą wybory, republikanie atakują demokratów między innymi za rzekomą miękkość wobec Moskwy, administracja musi więc pokazać, że jest twarda – zauważa nasz rozmówca.

Ponieważ McFaul to nie tylko przyszły ambasador, ale i główny architekt polityki administracji Baracka Obamy wobec Moskwy (był doradcą prezydenta i dyrektorem ds. Rosji i Eurazji w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego),  Rosja traktuje jego wypowiedź jako oficjalną deklarację Waszyngtonu.

Pragnący zachować anonimowość rozmówca „Kommiersanta" z Kremla oświadczył, że Moskwa uznaje tę sytuację za ostateczną i wyciąga z tego wnioski. A składanie przez USA niewiążących prawnie zapewnień, że nowy system nie jest skierowany przeciwko Rosji, nie interesuje Moskwy. – Mniej więcej wiemy już, co robić – mówi rozmówca gazety. – Nasza odpowiedź będzie tania, ale niezwykle skuteczna.

– Rozmówcy „Kommiersanta" chodzi pewnie o rozwój potencjału jądrowego, o głowice mogące przełamać tarczę – mówi „Rz" Golc. – Ale to bez sensu, bo niezależnie od tego, jak groźnie brzmiałyby wypowiedzi anonimowych źródeł z Kremla, w najbliższym czasie rosyjski potencjał jądrowy, opierający się na przestarzałej technice, i tak będzie się zmniejszał, a nie zwiększał. Minister obrony Anatolij Sierdiukow sam powiedział, że poziom rozwoju części potencjału, na który pozwala układ START, Rosja osiągnie dopiero w 2028 roku, więc o czym my mówimy? – dodaje ekspert.

Tarcza ma bronić Zachód przed atakiem rakietowym ze strony państw nieobliczalnych, m.in. Iranu i Korei Północnej. W zeszłym tygodniu Hiszpania się zgodziła, by w jej portach stacjonowały amerykańskie okręty z radarami i antyrakietami. Wielki radar ma  się też znaleźć w Turcji. W 2015 r. baterie antyrakiet mają zostać rozmieszczone w Rumunii, a w latach 2018 – 2020 w Polsce.

Korespondencja z Moskwy

Tak anonimowe źródło skomentowało deklarację przyszłego ambasadora USA w Moskwie. W czasie przesłuchania przez senacką komisję Michael McFaul stwierdził, że amerykańsko-rosyjskie negocjacje w tej sprawie znalazły się w ślepym zaułku. I zapewnił, że Waszyngton odrzuca żądanie Kremla, by udzielić mu prawnie wiążących gwarancji, że tarcza nie osłabi rosyjskich możliwości atomowego odstraszania.

Dlaczego Amerykanie odrzucają rosyjską propozycję? – Po pierwsze dlatego, że gdyby się zgodzili, dawałoby to Moskwie – pod pozorem, że grozi to Rosji – możliwość blokowania praktycznie wszystkich rozwiązań zawartych w projekcie tarczy, w tym jakiegokolwiek jej rozwoju w przyszłości – mówi „Rz" rosyjski ekspert ds. obrony Aleksander Golc. – Rosja mogłaby wstrzymywać amerykańskie działania przez długie i bezsensowne negocjacje.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1017