G20 szuka sposobu na kryzys w Europie

Mimo wezwań do wspólnych działań wątpliwe, by szczyt G20 przyniósł przełom w walce z globalnym kryzysem

Publikacja: 19.06.2012 01:47

Zorganizowany w meksykańskim Los Cabos na południu Półwyspu Kalifornijskiego szczyt przywódców najważniejszych państw świata obok sposobności do szukania dróg pokonania globalnego kryzysu ekonomicznego jest też okazją do  spotkania w cztery oczy Baracka Obamy i Władimira Putina. Ten ostatni po raz pierwszy od wyborów występuje tym razem w starej i nowej zarazem roli prezydenta Rosji.

Zastępca doradcy prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Ben Rhodes potwierdził, że Obama miał przekonywać Putina do wspólnego rozwiązania kryzysu syryjskiego, a także do wpłynięcia na program atomowy Iranu. Z kolei doradca Putina Jurij Uszakow wśród tematów interesujących jego szefa wymienił rosyjskie zastrzeżenia dotyczące budowy amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Europie.  Amerykańscy komentatorzy zwracają uwagę na najostrzejszy od kilku lat ton wypowiedzi rosyjskich polityków, a także na krytykę Rosji wyrażaną ostatnio przez sekretarz stanu Hillary Clinton. Nie zapowiada to łatwego porozumienia obu przywódców. Z drugiej strony nawet mimo rozbieżności między oboma państwami Waszyngton nie zamierza blokować wstąpienia Rosji do Światowej Organizacji Handlu.

Głównymi tematami siódmego już szczytu G20 będą jednak wydarzenia w Grecji oraz kryzysowa sytuacja w Europie, bowiem partnerzy Unii Europejskiej na całym świecie, a zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych, obawiają się, że dalsze pogorszenie nastrojów wokół strefy euro jest dziś główną przeszkodą w wychodzeniu globalnej gospodarki z kryzysu.

Zwrócił na to uwagę gospodarz szczytu, prezydent Meksyku Felipe Calderon, który podczas konferencji prasowej przed rozpoczęciem spotkania powiedział, że chodzi o to, „by Europa stała się bardziej wytrzymała i silniejsza, by umożliwić rozwój i poprawę nie tylko obecnej sytuacji, ale także by zapewnić na przyszłość odpowiednie mechanizmy monetarne, bankowe, rządowe i podatkowe, które pozwoliłyby uniknąć w przyszłości takiego kryzysu, z jakim mamy do czynienia obecnie". Europejskich partnerów do zdecydowanego działania ponaglał też amerykański sekretarz skarbu Timothy Geithner.

Na razie zwycięstwo proreformatorskich ugrupowań politycznych w Atenach dało Europejczykom nadzieję na odsunięcie groźby pogłębienia się kryzysu w strefie euro i przynajmniej chwilowe ustabilizowanie sytuacji wspólnej waluty.

Doraźnym środkiem walki z kryzysem miałoby być zwiększenie środków Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Już w kwietniu państwa należące do G20 zobowiązały się do udzielenia MFW pożyczek na łączną sumę 340 mld euro z przeznaczeniem na ratowanie krajów zagrożonych bankructwem. Mówiąc o oczekiwaniach odnośnie do obecnego szczytu, David Cameron oświadczył, że spodziewa się opracowania przez państwa G20 wspólnego planu działań, które miałyby zapobiec efektowi domina w przypadku popadnięcia w kłopoty któregoś z państw najważniejszych dla międzynarodowych powiązań gospodarczych (w domyśle: Hiszpanii). Oczekuje też wspólnych działań banków centralnych. Z kolei kanclerz Angela Merkel zaapelowała o większą aktywność partnerów Niemiec, ostrzegając przed przecenianiem sił i możliwości jej kraju.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1026
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022