W willowym osiedlu Torfianyj, niedaleko kazańskiego sanatorium Liwadija, funkcjonowała całkowicie odcięta od świata sekta Katakomba. Przypadek sprawił, że do siedziby sekty weszła policja. Odnaleziono 27 dzieci, które przetrzymywano w podziemiach, brudne i obszarpane. Najmłodsze miało półtora roku, najstarsze - 17 lat. Niektóre z nich nigdy nie widziały światła dziennego. Czterech członków sekty aresztowano i zostaną postawieni przed sądem.
Siedziba sekty była przeszukiwana przez policję w związku z zamachem 19 lipca w Kazaniu, kiedy to zabity został mułła Waliułła Jakupow, szef wydziału edukacji we władzach muzułmanów Tatarstanu. Kazań jest stolicą tej republiki, a 53 proc. ludności Tatarstanu to Tatarzy, w zdecydowanej większości muzułmanie - sunnici.
„Kalifat na siedmiu setkach" - tak nazwał sektę portal Kazan Week - Kazanskije Nowosti. Setka - to 100 mkw., czyli ar, miara bardzo w Rosji popularna. Fajzrachmaniści (jak ich nazywają rosyjskie media) mają więc bardzo niewielki „kalifat" (bo uznali się za niepodległe państwo). Ich przywódcą jest 83-letni Fajzrachman Sattarow. Policja znalazła jego liczne rękopisy dzieł religijnych. Jest zresztą człowiekiem wykształconym: ukończył Instytut Islamski w Taszkiencie. I właśnie podczas studiów, w latach 60., miał pierwsze widzenia „światła Allaha", a jak twierdzi, później też Allah się z nim kontaktował. Pracował w meczetach w islamskich rejonach ZSRR, aż wreszcie postanowił założyć własną grupę religijną.
„To klasyczny przykład sekty typu totalitarnego, w której nauczaniu przywódca traktowany jest jak guru" - powiedział portalowi szef Nadwołżańskiego Centrum Badań Religijnych i Etnograficznych Rais Sulejmanow. Jak podkreśla, Sattarow był przez członków sekty uznawany za proroka, następcę Mahometa. A najważniejszymi elementami jego nauczania było odcięcie się od świata zewnętrznego i ascetyzm. Zwolennicy Sattarowa nie uznają kierownictwa muzułmanów Tatarstanu i wolą nazywać się mueminami (z arabskiego - wierzący). Ze względu na wiek Sattarowa szykowany był zresztą jego następca, kolejny prorok Gumier Ganijew.
Wspomniane 7 arów sekta kupiła w 1996 roku. Znajduje się tam dwupiętrowy dom, a pod nim tajny bunkier; obok meczet z minaretem, garaż, bania (czyli sauna), generator prądu. Mieszkało tam 70 osób, funkcjonując w komunie: razem jedli, razem się modlili.