On sam nie chciał komentować tych informacji. Wiadomo jednak, że jego nazwisko zostało przez kościelną Koronną Komisję Nominacyjną przekazane premierowi Davidowi Cameronowi, który podejmie ostateczną decyzję. Obecny prymas abp. Rowan Williams ma odejść z końcem tego roku.
Anglikanie są w szczególnie trudnej sytuacji, rozdarci między konserwatystami i zwolennikami zmian, pragnącymi uznania małżeństw homoseksualnych i powoływania homoseksualistów na biskupów. Niewielka grupa konserwatystów zdecydowała się nawet na przejście do Kościoła katolickiego. W skali światowej anglikanie cały czas zagrożeni są rozłamem.
Abp Rowan Williams dowodził, że jego następca powinien mieć „budowę wołu i skórę nosorożca". Trudno powiedzieć, na ile odporny jest bp Welby, ale pomóc może jego – nietypowe jak na duchownego – doświadczenie życiowe biznesmena.
Justin Portal Welby (Portal to nazwisko panieńskie jego matki) urodził się w 1956 r. Ukończył Eton i Cambridge, studiował prawo i historię. Przez 11 lat pracował we francuskiej firmie naftowej Elf Acquitane, także w niesłychanie trudnych warunkach w Afryce. W 1984 r. został dyrektorem finansowym Enterprise Oil Plc. W 1987 r. odszedł, uznając, iż Bóg wezwał go, aby został kapłanem.
Swą ostatnią pensję, podobno sześciocyfrową, przeznaczył na naukę teologii. Później sprawował różne funkcje w Kościele anglikańskim, równolegle sporo pisząc, zwłaszcza na temat etyki finansistów. Napisał m.in. broszurę „Czy firmy mogą grzeszyć?".