Trująca wersja do sprawdzenia

We wtorek dojdzie do ekshumacji zwłok przywódcy palestyńskiego Jasera Arafata

Publikacja: 26.11.2012 21:04

Ramallah, listopad 2004 r. Przylatuje trumna z ciałem Arafata. Żegnają go tysiące Palestyńczyków

Ramallah, listopad 2004 r. Przylatuje trumna z ciałem Arafata. Żegnają go tysiące Palestyńczyków

Foto: Fotorzepa, Maciej Skawiński MS Maciej Skawiński

Ekshumacja to efekt zakończonego w lipcu śledztwa wpływowej katarskiej telewizji al Dżazira. Wynikło z niego, że w rzeczach osobistych zmarłego osiem lat temu palestyńskiego przywódcy wykryto wysokie dawki promieniotwórczego polonu 210. Wywołało to skojarzenia ze śmiercią w wyniku napromieniowania polonem wroga Kremla Aleksandra Litwinienki (w listopadzie 2006 roku w Londynie). I spekulacje, że skoro polon był w szczoteczce do zębów, grzebieniu i arafatce, to zapewne był i w ciele Jasera Arafata.

Wielu palestyńskich polityków nie czeka na wyniki ekshumacji. Uważają, że za otruciem Arafata kryli się Izraelczycy. Są też opinie, że za zamachem stoi Mohamed Dahlan, jeden z byłych polityków Fatahu.

Chaled Meszal, lider Hamasu, radykalnego ugrupowania, które zwalcza partię Arafata, Fatah, a w Strefie Gazy, gdzie rządzi, niszczy po nim ślady, nie ma wątpliwości. – Izrael zabił Arafata – powiedział Meszal amerykańskiej telewizji CNN w zeszłą środę w Kairze, gdzie uczestniczył w negocjacjach w sprawie rozejmu między Hamasem a Izraelczykami. Prowadząca wywiad Christiane Amanpour nie zareagowała.

Izrael zaprzecza oskarżeniom. I zapewne czeka na rozwój wypadków. Przed kilku laty izraelska prasa pisała, że zabicie Arafata przyniosłoby Izraelowi więcej szkód (wizerunkowych) niż korzyści. Teraz „Times of Israel” cytował lekarza z francuskiego szpitala, w którym zmarł Arafat, że nie może być mowy o otruciu. Symptomów zatrucia polonem nie sposób przeoczyć – zapewniał inny znany francuski medyk.

Badania rzeczy osobistych Arafata na zlecenie al Dżaziry wykonał szwajcarski Instytut Radiofizyczny w Lozannie.

Ekshumowane ciało przebadają z kolei naukowcy z Francji, Szwajcarii i Rosji. Jeszcze dziś zostanie ono złożone z powrotem w grobie na terenie Mukaty, siedziby Autonomii Palestyńskiej w Ramallah na Zachodnim Brzegu Jordanu. Tam ostatnie trzy lata urzędował Arafat.

Przywódca Organizacji Wyzwolenia Palestyny zachorował pod koniec października 2004 roku, najpierw mówiono o grypie. Gdy stan się pogorszył, przewieziono go do szpitala wojskowego pod Paryżem, gdzie zmarł 11 listopada. Przyczyna od początku budziła podejrzenia, nie przeprowadzono bowiem sekcji zwłok, a informacje o stanie Arafata, zanim zmarł, zgodnie z francuskim prawem otrzymywała tylko żona, Suha, jako najbliższa rodzina. Szybko zaczęły się mnożyć przypuszczenia o AIDS i otruciu.

Wielu Palestyńczyków podejrzewało Izraelczyków, jeszcze zanim Arafat zmarł. Gdy kilka dni przed jego śmiercią byłem w Strefie Gazy, wersja o truciźnie podrzuconej do jedzenia Arafatowi przez jakiegoś zdrajcę była tam powtarzana z ust do ust.

– To nic nowego. Było co najmniej 13 prób zgładzenia, w tym trzy próby otrucia. Pierwsza jeszcze w Bejrucie w latach 70. Współpracujący z izraelskimi służbami Palestyńczyk dodawał Arafatowi małe dawki trucizny do jedzenia. Wykryliśmy to. Został zabity – opowiadał mi Jahja Rabah, pisarz, blisko związany z palestyńskim przywódcą.

– To jakaś bzdura. Przecież każda łyżka z jedzeniem, którą Arafatowi podawano w szpitalu, musiała być dokładnie sprawdzana – komentował izraelski publicysta.

Wyniki badań zagranicznych ekspertów będą znane za kilka miesięcy. Jeżeli się potwierdzą, sprawa może trafić do Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze. Wcześniej Palestyna musi uzyskać wyższy status w ONZ. Ma złożyć wniosek już w czwartek.

Podejrzany

O udział w otruciu Arafata oskarżany jest Mohamed Dahlan. Mroczna postać palestyńskiej polityki, przez przeciwników nazywany „izraelskim agentem". Niegdyś najsilniejszy człowiek Fatahu w Gazie, teraz znienawidzony i przez dawnych towarzyszy, i przez radykalny Hamas. Miał za amerykańskie pieniądze szykować zamach stanu przeciwko Hamasowi, gdy ten wygrał wybory w Gazie. A za izraelskie jego ludzie mieli brać udział w zabiciu hamasowca w Dubaju. Zarzuca mu się też korupcję na wielką skalę.

—d.z.

Ekshumacja to efekt zakończonego w lipcu śledztwa wpływowej katarskiej telewizji al Dżazira. Wynikło z niego, że w rzeczach osobistych zmarłego osiem lat temu palestyńskiego przywódcy wykryto wysokie dawki promieniotwórczego polonu 210. Wywołało to skojarzenia ze śmiercią w wyniku napromieniowania polonem wroga Kremla Aleksandra Litwinienki (w listopadzie 2006 roku w Londynie). I spekulacje, że skoro polon był w szczoteczce do zębów, grzebieniu i arafatce, to zapewne był i w ciele Jasera Arafata.

Pozostało 87% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1017