Łukaszenko łagodniej z Europą

Mińsk sygnalizuje gotowość do ustępstw wobec Zachodu w obawie przed nadmierną zależnością od Rosji

Publikacja: 17.02.2013 23:17

Korespondencja z Grodna

Nieoczekiwanie dla wszystkich Iryna Chalip, żona byłego konkurenta Aleksandra Łukaszenki w ostatnich wyborach prezydenckich Andrieja Sannikaua, otrzyma zgodę na odwiedzenie męża w Londynie. Ukrywa się tam przed władzami bałoruskimi. Jego żona odbywa obecnie karę pozbawienia wolności w zawieszeniu, co oznacza, że przebywa pod nadzorem milicji. Mimo to będzie mogła wyjechać.

– To otwarcie kolejnej rundy handlu więźniami politycznymi – oceniła otrzymanie pozwolenia na, jak się wyraziła, „widzenie z mężem" Iryna Chalip.

O umożliwienie dziennikarce, objętej zakazem opuszczania kraju i miejsca zamieszkania, wizyty w Wielkiej Brytanii, gdzie Andriej Sannikau otrzymał po wyjściu w zeszłym roku z więzienia azyl polityczny, zabiegali przed samym Łukaszenką koledzy dziennikarki i jej przełożeni. W październiku zeszłego roku zrobił to przy okazji przeprowadzenia wywiadu z białoruskim dyktatorem właściciel brytyjskiego dziennika „The Independent" Jewgienij Lebiediew, będący synem krytycznie nastawionego wobec Kremla rosyjskiego biznesmena-oligarchy Aleksandra Lebiediewa, współwłaściciela rosyjskiej „Nowoj Gaziety", z którą współpracuje Chalip. Wyraźnie poirytowany Łukaszenko oświadczył wówczas, że Lebiediew może zabrać Chalip ze sobą choćby „wieczornym zaprzęgiem".

Te słowa Łukaszenki nie oznaczały jednak zmiany rygoru odbywania przez dziennikarkę kary dwóch lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata za udział w proteście ulicznym w dniu wyborów prezydenckich 19 grudnia 2010 roku. Chalip wciąż musiała co tydzień meldować się na komendzie milicji, a w godzinach nocnych przebywać w domu.

Ostatni raz Łukaszenko oświadczył, iż Chalip jest wolna i może opuścić Białoruś podczas konferencji prasowej 15 stycznia. Po tej deklaracji dyktatora dziennikarka złożyła formalną prośbę o pozwolenie na wyjazd zagraniczny i w minioną środę takie pozwolenie uzyskała.

Co do tego, że ustępstwo wobec Chalip jest elementem gry Mińska z Zachodem w celu przerwania międzynarodowej izolacji, skazującej reżim Łukaszenki na coraz większe gospodarcze i polityczne uzależnienie od Moskwy, zgadza się większość białoruskich ekspertów.

Tezę o gotowości władz Białorusi do wznowienia dialogu z Europą potwierdzają doniesienia o wzmożonej presji wywieranej przez administracje kolonii karnych na białoruskich więźniów politycznych, w celu wymuszenia na nich podpisania skierowanych do Łukaszenki próśb o ułaskawienie. – Mińsk rozumie, że postulat uwolnienia więźniów politycznych jest podstawowym warunkiem rozpoczęcia jakiegokolwiek dialogu z Unią Europejską, a prośby o ułaskawienie są potrzebne władzy dla zachowania twarzy – podkreśla w rozmowie z „Rz" białoruski analityk Roman Jakowlewski.

Eksperci zwracają uwagę na to, że do wypuszczenia z więzienia Andrieja Sannikaua i jego bliskiego towarzysza Zmiciera Bandarenki doszło po spotkaniu w lutym zeszłego roku w Mińsku z ówczesnym szefem białoruskiego MSZ Siarhiejem Martynowem przedstawiciela unijnej służby zagranicznej Gunnara Wieganda. Dyplomata unijny po tamtym spotkaniu zasugerował, że część więźniów politycznych wkrótce odzyska wolność.

Wiegand odwiedził ostatnio Mińsk w grudniu zeszłego roku i spotkał się z nowym już szefem białoruskiej dyplomacji Uładzimirem Makiejem. Po tej wizycie zaczęto mówić o nowej odsłonie w rozmowach Europy z Białorusią.

Potwierdzeniem wzmożonej aktywności dyplomatycznej na linii Białoruś – UE są regularne spotkania białoruskich dyplomatów z europejskimi kolegami. Między innymi – spotkanie w miniony czwartek w Mińsku dyrektor Departamentu Wschodniego MSZ Polski Ewy Figiel (jak podkreśla białoruski resort dyplomatyczny – zainicjowane przez stronę Polską) z wiceminister spraw zagranicznych Białorusi Aleną Kupczyną.

Zainteresowanie rozwojem współpracy z Unią Europejską, także w ramach sceptycznie dotąd ocenianego przez oficjalny Mińsk Partnerstwa Wschodniego, wyraził kilka dni temu białoruski minister spraw zagranicznych Uładzimir Makiej.

Korespondencja z Grodna

Nieoczekiwanie dla wszystkich Iryna Chalip, żona byłego konkurenta Aleksandra Łukaszenki w ostatnich wyborach prezydenckich Andrieja Sannikaua, otrzyma zgodę na odwiedzenie męża w Londynie. Ukrywa się tam przed władzami bałoruskimi. Jego żona odbywa obecnie karę pozbawienia wolności w zawieszeniu, co oznacza, że przebywa pod nadzorem milicji. Mimo to będzie mogła wyjechać.

Pozostało 90% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021