Kijów między młotem a kowadłem

Podczas gdy Rosja szantażowała Ukrainę, pięć krajów Unii Europejskiej podpisało porozumienie z Gazpromem w sprawie Gazociągu Południowego - oświadczył prezydent Wiktor Janukowycz w wywiadzie dla ukraińskich stacji telewizyjnych.

Aktualizacja: 28.11.2013 18:06 Publikacja: 28.11.2013 18:04

Ukraińcy wciąż protestują i chcą zbliżenia z Unią Europejską

Ukraińcy wciąż protestują i chcą zbliżenia z Unią Europejską

Foto: AFP

- Czy takie działania nie szkodzą interesom Ukrainy? Czy nadal jesteśmy partnerem Unii Europejskiej? – mówił ukraiński prezydent. Zdaniem Janukowycza, postępowanie Brukseli w sprawie Gazociągu Południowego, pozwala Ukrainie zrezygnować z Trzeciego Pakietu Energetycznego Unii Europejskiej.

Gazprom zapowiedział budowę nowego gazociągu na 2018 rok. Rosyjski monopolista gazowy zamierza położyć rury na terytorium Serbii, Słowenii, Węgier, Austrii, a również Grecji i Włoch. Zdaniem wielu ekspertów korzyści ekonomiczne, związane z budową gazociągu są wątpliwe, ponieważ koszt projektu wraz z infrastrukturą może wynieść aż 50 mld dolarów. Wszystko wskazuje jednak na to, że w interesie Rosjan jest poszerzenie wpływu Gazpromu na kolejne kraje Unii Europejskiej, pomijając dotychczasowe przeszkody. Zbudowanie gazociągu, który ma przeciąć Morze Czarne i połączyć rosyjskie wybrzeże z Bułgarią, całkowicie uniezależni Moskwę od państw tranzytowych, takich jak Białoruś, Ukraina czy Polska.

Dziś Ukraina płaci około 410 dolarów za tysiąc metrów sześciennych gazu. Cena ta obejmuje już obniżkę o 70 dolarów, które Rosja płaci za tranzyt surowca przez terytorium Ukrainy do UE. Poza tym, Moskwa obniżyła Ukraińcom cenę błękitnego surowca o kolejne 100 dolarów w zamian za stacjonowanie Floty Czarnomorskiej na ukraińskim Krymie przez 25 lat. Po ukończeniu Gazociągu Południowego cena gazu dla Ukraińców może znacząco wzrosnąć, a dalsze obniżki ze strony Kremla mogą kosztować częściową utratę suwerenności, tak jak w przypadku Białorusi (gdzie około 50 proc. gospodarki jest skumulowane w rosyjskich rękach).

- W ciągu kilku lat rosyjskie banki udzieliły Ukrainie kredyty na kwotę ponad 30 mld dolarów – powiedział prezydent Rosji Władymir Putin tuż przed wileńskim szczytem Partnerstwa Wschodniego. Był to ostatni sygnał z Kremla, który miał na celu zahamowanie procesu integracji europejskiej Ukrainy. Suma podana prze Putina oznacza, że ćwierć ukraińskiego długu publicznego należy do Rosji.

Dziś stosunki ukraińsko-rosyjskie przeżywają poważny kryzys.– Pertraktację z Rosją stanęły w martwym punkcie – mówił Wiktor Janukowycz. Ukraiński prezydent tłumaczy kryzys ekonomiczny konsekwencjami umowy gazową z Rosją.  – Umowa gazowa, którą podpisała Julia Tymoszenko, jest bombą dla Ukrainy, która może wybuchnąć w każdej chwili – oświadczył. Zdaniem Janukowycza partnerskie stosunki z Moskwą wymagają poważnej reaktywacji.

Pierwszym krokiem na drodze do odnowienia stosunków z Rosją jest rezygnacja ukraińskiego rządu z podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską, na którą oczekiwała duża część społeczeństwa ukraińskiego. Interesujące jest to, że ukraiński prezydent ciągle zmienia „winnych". Na początku Janukowycz mówił o tym, że rezygnacja z umowy stowarzyszeniowej była spowodowana presją ze strony Moskwy, dziś winni są politycy Unii Europejskie, którzy zgodzili się na Gazociąg Południowy, nie pytając o zdanie Ukrainy.

- Czy takie działania nie szkodzą interesom Ukrainy? Czy nadal jesteśmy partnerem Unii Europejskiej? – mówił ukraiński prezydent. Zdaniem Janukowycza, postępowanie Brukseli w sprawie Gazociągu Południowego, pozwala Ukrainie zrezygnować z Trzeciego Pakietu Energetycznego Unii Europejskiej.

Gazprom zapowiedział budowę nowego gazociągu na 2018 rok. Rosyjski monopolista gazowy zamierza położyć rury na terytorium Serbii, Słowenii, Węgier, Austrii, a również Grecji i Włoch. Zdaniem wielu ekspertów korzyści ekonomiczne, związane z budową gazociągu są wątpliwe, ponieważ koszt projektu wraz z infrastrukturą może wynieść aż 50 mld dolarów. Wszystko wskazuje jednak na to, że w interesie Rosjan jest poszerzenie wpływu Gazpromu na kolejne kraje Unii Europejskiej, pomijając dotychczasowe przeszkody. Zbudowanie gazociągu, który ma przeciąć Morze Czarne i połączyć rosyjskie wybrzeże z Bułgarią, całkowicie uniezależni Moskwę od państw tranzytowych, takich jak Białoruś, Ukraina czy Polska.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021