Polska w Unii Europejskiej może znaczyć więcej

Chcielibyśmy mieć Aleksandra Kwaśniewskiego w swych szeregach – mówi Hannes Swoboda, szef frakcji socjalistów i demokratów w PE.

Publikacja: 29.11.2013 00:53

Rz: Namawia pan w Warszawie Polskę do przyjęcia wspólnej waluty, mimo że strefa euro znajduje się w złej kondycji. Po co więc Polska?

Hannes Swoboda:

– Nie patrzę na to wyłącznie z perspektywy gospodarczej. To problem polityczny. Polska jest największym krajem tej części Europy i z oczywistych powodów powinna się znaleźć w centrum europejskiej polityki. W swego rodzaju klubie, w którym podejmowane są najważniejsze decyzje. Członkostwo Polski w strefie euro byłoby kolejnym krokiem na drodze jednoczenia Europy.

Polska jest krajem o bardzo głębokich podziałach politycznych. Czy państwo znajdujące się w takim stanie jest wiarygodnym partnerem w UE?

Martwią nas te podziały, które są zauważalne nie tylko w tym kraju. W moim przekonaniu Polska powinna wykazać więcej odwagi w przeprowadzaniu reform, nie zapominając przy tym o zasadzie sprawiedliwości społecznej. Odnoszę też wrażenie, że polski rząd wykazuje za mało aktywności w przekonywaniu obywateli, że jedynie wspólnie z Europą możliwe jest zapewnienie społeczeństwu większego poczucia bezpieczeństwa socjalnego. Sukcesy na tym polu mogą pomóc w przełamywaniu podziałów ideologicznych.

Czy Aleksander Kwaśniewski byłby pożądanym członkiem frakcji socjalistów i demokratów w Parlamencie Europejskim?

To jedna z największych osobowości politycznych Polski. Jego ewentualne uczestnictwo w przyszłorocznych wyborach do parlamentu znacznie zwiększyłoby szanse naszej frakcji. Nie mam żadnych wątpliwości, że jako deputowany PE mógłby odgrywać znaczącą rolę jednoczącą frakcję, ale także w jej relacjach zewnętrznych. Potrzebujemy silnej osobowości politycznej z Polski, która swą obecnością w parlamencie udowadniałaby, że Polska jest ważnym i znaczącym krajem w Europie.

Jest w pana frakcji miejsce dla przedstawicieli ugrupowania Janusza Palikota?

Utrzymujemy tradycyjnie więzi z SLD, której eurodeputowani są członkami naszej frakcji. Nie widzę jednak przeszkód, aby przyłączyli się do nas politycy z ugrupowania Palikota. Wszystko zależy od programu wyborczego i jego zgodności z celami naszej rodziny politycznej obejmującej nie tylko klasyczne partie socjalistyczne czy socjaldemokratyczne.

Socjalista Francois Hollande ma najgorsze notowania w całej historii V Republiki. Socjaldemokraci w Niemczech zdobyli w niedawnych wyborach katastrofalnie mało głosów. Czy nie świadczy to o zmierzchu tej formacji w Europie, która ze swym programem socjalnym powinna być bardziej doceniana przez wyborców?

Historycznie rzecz biorąc, kryzys sprzyja radykalnym partiom prawicowym. Udział SPD w rządzie kanclerz Angeli Merkel umożliwia wprowadzenie do jego programu wielu rozwiązań o charakterze socjaldemokratycznym. To ważne. Z naszych ocen wynika jednak, że w przyszłorocznych wyborach zdołamy znacznie wzmocnić swój stan posiadania w PE i zbliżymy się zapewne bardzo do Europejskiej Partii Ludowej; niewykluczone, że staniemy się najsilniejszą frakcją w parlamencie.

Rz: Namawia pan w Warszawie Polskę do przyjęcia wspólnej waluty, mimo że strefa euro znajduje się w złej kondycji. Po co więc Polska?

Hannes Swoboda:

Pozostało 94% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021