Dramat uchodźców na Nilu

Ponad 200 osób, które uciekały z Południowego Sudanu, mogło utonąć na Nilu Białym – poinformował rzecznik armii dodając, że wśród ofiar większość to kobiety i dzieci.

Publikacja: 14.01.2014 15:47

Uchodźcy uciekający z miasta Malakal.

Uchodźcy uciekający z miasta Malakal.

Foto: AFP

ONZ informuje, że przed trwającymi od miesiąca walkami między armią Sudanu Południowego, a rebeliantami uciekło z domów ponad 350 tys. ludzi, a zginęło tysiąc. International Crisis Group alarmuje jednak, że zabitych może być już 10 tys. ludzi, a konflikt zmienia się w wojnę domową.

Ofiary tragedii na Nilu pochodziły z przejętego ostatnio przez rebeliantów miasta Malakal, które jest bramą do bogatego w ropę stanu Nil Górny.

- 200 do 300 osób, w tym wiele kobiet i dzieci, utonęło, gdy łódź przewróciła się - poinformował AFP rzecznik armi Philip Aguer.

Walki między siłami lojalnymi wobec prezydenta Salva Kiir, a rebeliantami popierającymi zdymisjonowanego Rieka Machara, byłego wiceprezydenta, wybuchły w połowie grudnia. Kiir jest Dinkiem, natomiast Machar należy do ludu Nuerów. Dinkowie, stanowiący prawie połowę ludności Południowego Sudanu, zawsze traktowali mniej licznych Nuerów (dziesiąta część ludności) z wyższością, jako obywateli drugiej kategorii.

Konflikt między nimi na nowo rozgorzał w lipcu, gdy prezydent Kiir zdecydował o zwolnieniu członków rządu ogłaszając, że gabinet jest zbyt duży, by podołać wyzwaniom stojącym przed krajem. Zapowiedział stworzenie rządu technokratów. Jego przeciwnicy natychmiast zarzucili mu jednak, że pozbywa się w ten sposób rywali politycznych, takich jak Machar, a do władz ściąga Dinków. Podkreślali też, że jeśli Kiir dotrzyma obietnic dotyczących budowy dróg, szpitali czy szkół, z łatwością wygra wybory w 2016 r.

Kilkakrotnie przekładane rozmowy pokojowe między stronami konfliktu rozpoczęły się tydzień temu w stolicy Etiopii, Addis Abebie. Negocjacje mają przede wszystkim doprowadzić do zawieszenia broni, a następnie trwałego porozumienia.

Sudan Południowy odłączył się od Sudanu, poprzednio największego pod względem powierzchni państwa Afryki, w 2011 r. na mocy porozumienia pokojowego, które zakończyło trwającą przez dziesięciolecia wojnę domową.

ONZ informuje, że przed trwającymi od miesiąca walkami między armią Sudanu Południowego, a rebeliantami uciekło z domów ponad 350 tys. ludzi, a zginęło tysiąc. International Crisis Group alarmuje jednak, że zabitych może być już 10 tys. ludzi, a konflikt zmienia się w wojnę domową.

Ofiary tragedii na Nilu pochodziły z przejętego ostatnio przez rebeliantów miasta Malakal, które jest bramą do bogatego w ropę stanu Nil Górny.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1017