Szkoci mają za mało czasu na niepodległość

Przewaga przeciwników niepodległości Szkocji nad zwolennikami secesji systematycznie topnieje. Ale za wolno, aby Londyn przegrał referendum.

Publikacja: 28.07.2014 01:46

Najnowszy sondaż TNS pokazuje, że 8 września 31 proc. mieszkańców prowincji opowie się za zerwaniem 307-letniej unii z Anglią. To o 2 pkt proc. więcej niż w badaniu przeprowadzonym miesiąc wcześniej. 41 proc. głosujących chce natomiast zachowania Zjednoczonego Królestwa, o 1 pkt mniej niż w poprzedniej ankiecie.

– Różnica wciąż jest bardzo duża, zbyt duża, aby udało się ją zniwelować w ciągu pięciu tygodni, jakie pozostały do głosowania – uważa Tom Costley, dyrektor TNS.

To niejedyny sygnał, że Szkocja najpewniej nie stanie się wkrótce niezależnym państwem. Z badania przeprowadzonego dla „Sunday Times" wynika bowiem, że w razie rozpadu kraju aż 700 tys. dorosłych mieszkańców regionu (co szósty) zdecyduje się na emigrację. Liczba tych, którzy zdecydowaliby się na takie rozstrzygnięcie w razie utrzymania unii Szkocji z Anglią, jest o wiele mniejsza: to 5 proc. populacji, ok. 200 tys. osób.

W głosowaniu weźmie udział ok. 50 tys. Polaków mieszkających na stałe w prowincji. Nie jest jednak jasne, za jakim rozwiązaniem większość z nich się opowie.

Jak ujawnia „The Guardian", ostatnie dwa tygodnie przed referendum premier David Cameron chce spędzić w Edynburgu i innych szkockich miastach.

– Zawsze starałem się uwypuklać argumenty zarówno rozumu, jak i serca. Pozostając w Zjednoczonym Królestwie, Szkoci będą mogli kształtować własny system edukacji, zdrowia, zabezpieczeń społecznych, a jednocześnie korzystać z siły wielkiego kraju – przekonuje Cameron.

Zdaniem brytyjskich mediów jego współpracownicy mają jednak wątpliwości, czy szef rządu, postać bardzo kontrowersyjna dla wielu Szkotów, powinien rzeczywiście tak bardzo afiszować się w ostatnich decydujących dniach przed referendum.

W przeciwieństwie do hiszpańskiego premiera Mariana Rajoya, który nie zgodził się na przeprowadzenie głosowania w sprawie niepodległości Katalonii, Cameron wybrał pokerowe zagranie. Aby powstrzymać proces przekazywania kolejnych kompetencji władzom w Edynburgu, postawił przed Szkotami jasny wybór: niepodległość albo ustalenie ostatecznego podziału prerogatyw w ramach Zjednoczonego Królestwa. Liczył, że Szkoci przestraszą się secesji, tym bardziej że oznaczałaby ona także wyjście z Unii Europejskiej. I coraz więcej wskazuje na to, że miał rację.

Premierowi pomagają także znakomite wyniki brytyjskiej gospodarki. Po latach daleko posuniętych cięć w wydatkach państwa kraj odzyskał konkurencyjność. I w drugim kwartale tego roku w ujęciu rocznym rozwijał się w tempie aż ?3,2 proc., najszybciej ze wszystkich rozwiniętych krajów świata. Brytyjska gospodarka nie tylko wyszła więc z najdłuższej recesji po zakończeniu drugiej wojny światowej, ale też odzyskała taką samą wielkość jak w 2008 r., choć w przeliczeniu na mieszkańca kraj jest znacząco biedniejszy: w ciągu pięciu lat na Wyspach przybyło aż 2,7 mln mieszkańców.

– To nie jest tylko jednorazowy sukces. Przewidujemy, że także w najbliższych latach brytyjska gospodarka będzie się rozwijała w tempie powyżej 3 proc. rocznie – uważa Neil Shearing, ekspert londyńskiego instytutu Capital Economics.

W Szkocji, gdzie wyborcy tradycyjnie w większym stopniu popierają partie lewicowe niż w Anglii, polityka radykalnych oszczędności prowadzona przez konserwatystów była do tej pory przyjmowana z dużą nieufnością.

Najnowszy sondaż TNS pokazuje, że 8 września 31 proc. mieszkańców prowincji opowie się za zerwaniem 307-letniej unii z Anglią. To o 2 pkt proc. więcej niż w badaniu przeprowadzonym miesiąc wcześniej. 41 proc. głosujących chce natomiast zachowania Zjednoczonego Królestwa, o 1 pkt mniej niż w poprzedniej ankiecie.

– Różnica wciąż jest bardzo duża, zbyt duża, aby udało się ją zniwelować w ciągu pięciu tygodni, jakie pozostały do głosowania – uważa Tom Costley, dyrektor TNS.

Pozostało 84% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021