Woski rząd broni się przed zarzutem o rasizm

Przed zarzutem o rasizm broni się włoski rząd, ?który pracuje nad ustawą regulującą sztuczne zapłodnienie.

Publikacja: 07.08.2014 02:23

Woski rząd broni się przed zarzutem o rasizm

Foto: Bloomberg

W kwietniu włoski Trybunał Konstytucyjny zniósł zakaz pobierania od obcych dawców materiału genetycznego przy zabiegach in vitro. Rewolucyjny krok pociągnął za sobą konieczność zmiany prawa. Zadanie spadło na rząd, który ma w tej sprawie wydać dekret. Minister zdrowia Beatrice Lorenzin powołała komisję złożoną z wybitnych profesorów, prosząc o sugestie. Zawarli je w memorandum, nad którym od dziś pracuje rząd.

Naukowcy doszli do wniosku, że dawców spermy lub/i komórek jajowych należy tak dobierać, by urodzone potem dziecko kolorem skóry, oczu i włosów, też grupy krwi, nie różniło się od swoich prawnych rodziców.

Wyjaśnili, że z ważnych powodów, również społecznych, należy unikać sytuacji, w której białym rodzicom rodzą się czarne dzieci lub odwrotnie. Chodzi między innymi o to, że biorąc pod uwagę mentalność dzisiejszego włoskiego społeczeństwa, szczególnie w mniejszych ośrodkach, taka rodzina może paść ofiarą drwin i dyskryminacji. Precedensy już były. Kilkanaście lat temu przy zabiegu in vitro pomylono zarodki. Biali rodzice i ich czarne dziecko przeszli przez piekło społecznego ostracyzmu i szyderstw.

Jednak pani minister oświadczyła: „Propozycja naukowców to przejaw dyskryminacji rasowej. Nigdy się na to nie zgodzę". Jej stanowisko podziela włoski obóz postępu. Jest więc jasne, że propozycja nie zostanie uwzględniona w dekrecie.

Konserwatyści też atakują propozycje naukowców. Twierdzą, że dobieranie dawców pod kątem koloru skóry, włosów etc. nieuchronnie doprowadzi do praktyk eugenicznych, czyli produkowania w probówce dzieci a la carte, zależnie od kaprysu rodziców.

Innym problemem jest to, czy dziecko z probówki ma prawo do informacji o swoim biologicznym rodzicu lub rodzicach. Dziecko różniące się kolorem skóry od rodziców z pewnością takie pytania postawi. Z drugiej strony  wielu dawców będzie chciało zachować anonimowość. Ale ich rejestr wydaje się koniecznością, choćby po to, by uniknąć potem przypadkowego kazirodztwa.

Zwolennikom postępowej idei „in vitro dla każdego" przeszkadza, że zabiegi nie są dostępne parom homoseksualnym, a prawo zezwala na wszczepienie zarodka wyłącznie kobietom przed menopauzą. To oznacza z kolei, że w niektórych przypadkach matki noworodków będą mogły mieć 55 lat, co nie wszystkim się podoba. Padają argumenty, że ci, którzy domagają się powszechnego prawa posiadania dziecka, o prawach dziecka w ogóle nie myślą.

—Piotr Kowalczuk ?z Rzymu

W kwietniu włoski Trybunał Konstytucyjny zniósł zakaz pobierania od obcych dawców materiału genetycznego przy zabiegach in vitro. Rewolucyjny krok pociągnął za sobą konieczność zmiany prawa. Zadanie spadło na rząd, który ma w tej sprawie wydać dekret. Minister zdrowia Beatrice Lorenzin powołała komisję złożoną z wybitnych profesorów, prosząc o sugestie. Zawarli je w memorandum, nad którym od dziś pracuje rząd.

Naukowcy doszli do wniosku, że dawców spermy lub/i komórek jajowych należy tak dobierać, by urodzone potem dziecko kolorem skóry, oczu i włosów, też grupy krwi, nie różniło się od swoich prawnych rodziców.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021