Dla zwolenników secesji to ostatnia tak duża szansa, by zmienić w większości sceptyczne nastawienie Szkotów do oderwania się od Wielkiej Brytanii. Według ostatnich sondaży, poparcie dla niepodległości waha się między 35-40 proc.
Wieczorna debata między szkockim premierem, a szefem kampanii Londynu "Better Together" Alistairem Darlingiem to już kolejne starcie tych dwóch polityków. Zwycięzcą ostatniej dyskusji media ogłosiły Darlinga. Ich zdaniem, Salmond był do debaty słabo przygotowany i nie potrafił jasno odpowiedzieć na pytania m.in. na tak fundamentalne kwestie, jak to, jaką walutą posługiwać się będzie niepodległa Szkocja - Londyn. Sondaże po debacie pokazały jednak kilkuprocentowy przyrost poparcia dla secesji.
Mimo ponad 12-miesięcznej kampanii wyborczej i wielu pojedynków na argumenty, nadal wiele kluczowych kwestii dotyczącychprzyszłości ewentualnej niepodległej Szkocji wciąż pozostaje niewiadomych. Oprócz waluty - Londyn zapowiada, że nie pozwoli na pozostanie Szkocji w unii walutowej - niepewny pozostaje status Edynburga w organizacjach międzynarodowych (liderzy tak UE, jak i NATO zapowiadają, że wybierając secesję Szkocja znajdzie się poza ramami tych wspólnot) a także brytyjskiego arsenału atomowego, którego część rozmieszczona jest w Szkocji.
Duże kontrowersje wzbudzają w debacie kwestie ekonomiczne. Według opublikowanego ostatnio sondażu BBC, to właśnie gospodarka jest najważniejszym kryterium dla szkockich wyborców. Obie strony przedstawiły swoje wyliczenia, z których wynika, że to wybór ich opcji będzie bardziej opłacalny. Londyn podkreśla ryzyka secesji: osłabienie relacji handlowych, odpływ kapitału oraz załamanie się sektora bankowego, który jest jedną z głównych gałęzi gospodarki Szkocji.
Szkoccy nacjonaliści natomiast liczą przede wszystkim na lepsze wykorzystanie wpływów z wydobycia ropy naftowej i gazu. Zdecydowana większość ich złóż znajduje się na wodach terytorialnych Szkocji. Nadzieje te mogą okazać się jednak płonne, bo prognozowane zyski z eksploatacji złóż będą malały, a na dodatek podlegają dużym wahaniom.