Młodsza siostra Kim Dzong Una przejęła władzę w Korei Północnej

Od miesiąca przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un nie pokazywał się publicznie. Według państwowej telewizji "odczuwa dyskomfort", jednak Północnokoreańskie Stowarzyszenie Intelektualistów uważa, że władzę w kraju sprawuje jego młodsza siostra

Publikacja: 03.10.2014 19:00

fot. zennie62

Foto: Flickr

Przemysław Malinowski, PAP PAP

Kim Dzong Un ostatni raz pojawił się publicznie na początku września podczas koncertu, który oglądał wraz z małżonką. Już podczas lipcowego spotkania z najważniejszymi urzędnikami w państwie koreański przywódca utykał. Na opublikowanych przez państwową telewizję materiałach widać jak Kim Dzong Un ma problemy z chodzeniem.

Media w Korei Południowej podały, że północnokoreański przywódca przeszedł operację stawu kolanowego w jednej z klinik w Pjongjangu. Urazu miał nabawić się podczas wizytacji baz wojskowych i fabryk.

Nie są to jedyne problemy zdrowotne z jakimi zmaga się Kim Dzong Un. Według niepotwierdzonych informacji ma on on również problemy z wysokim poziomem cholesterolu, otyłością, cukrzycą i wysokim ciśnieniem krwi. Ojciec Kim Dzong Il zmarł w grudniu 2011 roku na zawał serca.

Z powodu pojawiających się problemów zdrowotnych przywódcy pojawiły się pytania o dalsze losy państwa i jego ewentualnego następcy. Północnokoreańskie Stowarzyszenie Intelektualistów informuje, że miejsce Kim Dzong Una tymczasowo zajmuje młodsza siostra Kim Jo Dzong.

Kim Jo Dzong publicznie pierwszy raz pojawiła się we wrześniu 2010 roku podczas partyjnej konferencji. Po raz pierwszy oficjalnie u boku brata widziano ją dopiero w marcu tego roku.

Według seulskiego think tanku Solidarność Intelektualistów Północnokoreańskich siostra Kima przejęła władzę pod nieobecność brata, który przebywa w szpitalu. Organizacja ta twierdzi, że Kim Jo Dzong na początku września zwołała spotkanie działaczy Partii Pracy Korei i zapewniła sobie ich poparcie dla występowania w roli regentki.

Wszystkim działaczom partyjnym polecono podobno, by nadal wiernie wykonywali przekazywane im rozkazy Kim Dzong Una, a wojsko zostało postawione w stan pogotowia.

Według „Daily Mail" były funkcjonariusz północnokoreańskiego wywiadu Dzang Dzin Sung miał powiedzieć na początku września w Holandii, na konferencji z udziałem uciekinierów z Korei Północnej, że Kim Dzong Un został obalony w 2013 roku, a faktyczną władzę sprawuje potężny rządowy Wydział Organizacji i Przewodnictwa.

Według Dzin Sunga w Korei Północnej toczy się obecnie „swego rodzaju wojna domowa". „Daily Mail" twierdzi, że Pjongjang stał się podobno miastem zamkniętym i nawet elicie władzy nie wolno opuszczać stolicy, i przytacza opinię niewymienionego z nazwiska eksperta, który twierdzi, iż po takie środki sięga się, gdy dokonuje się zamach stanu bądź gdy istnieje podejrzenie, że taki zamach jest szykowany.