– Nie ma zgody na łagodzenie sankcji wobec Rosji – powiedziała w poniedziałek w Kijowie premier Ewa Kopacz. Szefowa polskiego rządu spotkała się z prezydentem Petrem Poroszenką oraz swym ukraińskim odpowiednikiem Arsenijem Jaceniukiem.
Po spotkaniu z tym drugim premier ogłosiła, że Polska uruchomi pomoc w formie kredytu o wartości 100 mln euro. Jak nieoficjalnie przyznawali polscy dyplomaci, Warszawa pomoc finansową uzależnia od zaawansowania ukraińskich reform.
By podkreślić wagę pomocy dla Ukrainy, premier zapowiedziała w Kijowie powołanie specjalnego pełnomocnika rządu do spraw koordynacji wsparcia dla naszego wschodniego sąsiada. Wybór kandydata ma nastąpić w ciągu kilku dni.
Jaceniuk ogłosił również podpisanie umowy między ukraińskim Naftohazem a Gaz-Systemem na budowy interkonektora, czyli gazowego łącznika, który pozwoli transportować na Ukrainę paliwo z terminalu LNG w Świnoujściu.
Prowadzono również rozmowy o węglu. Z naszych informacji wynika, że resort gospodarki sonduje możliwości sprzedaży na kredyt Ukrainie polskiego surowca o wartości 100 mln euro. Jeśli weźmiemy pod uwagę średnie ceny węgla w naszym kraju, to może chodzić o 1,5 mln ton czarnego paliwa. Udzielenie sąsiadom kredytu miałoby przekonać Ukrainę do wybrania polskiej oferty, choć ma ona możliwość pozyskania tańszego węgla, m.in. z Rosji.
– Nasze elektrownie są przystosowane do wykorzystania węgla specjalnych gatunków, który jest wydobywany na terenach kontrolowanych obecnie przez rosyjskich terrorystów – mówił Jaceniuk. Zaznaczył, że trwają konsultację w sprawie modernizacji ukraińskich elektrociepłowni w taki sposób, by mogły być zasilane również polskim węglem.
W delegacji rządowej poza premier znaleźli się ministrowie: finansów Mateusz Szczurek, edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska, nauki i szkolnictwa wyższego Lena Kolarska-Bobińska, kultury i dziedzictwa narodowego Małgorzata Omilanowska czy infrastruktury i rozwoju Maria Wasiak. Do Kijowa polecieli też szefowie CBA oraz NIK, a także kilku wiceministrów oraz poseł Marcin Święcicki, który od miesięcy pomaga Ukraińcom w tworzeniu reformy samorządowej.