Akcja Wyborcza Polaków na Litwie nie wzięła udziału w głosowaniu symbolicznej rezolucji nawołującej opinię międzynarodową do wywierania nacisków na Rosję w sprawie wyjaśnienia okoliczności zabójstwa lidera opozycji Borysa Niemcowa.
„Borys Niemcow był jedną z podstawowych osób, pozostawiających jeszcze nadzieję, że Rosja kiedykolwiek wybierze drogę demokracji. Śmierć Borysa Niemcowa to strata dla całego wolnego świata i jego nadziei, by doczekać się pozytywnych zmian w Rosji" – przytacza fragment rezolucji portal zw.lt.
Wcześniej w czasie innego ważnego głosowania część polskiej frakcji w litewskim Sejmie wyróżniła się nie popierając ustawy o przywróceniu poboru wojskowego. Ściślej w czwartkowym głosowaniu troje posłów AWPL (w tym Rosjanka) wstrzymało się od głosu, a jeden głosował przeciw (pozostali byli za, a frakcja liczy 8 członków).
AWPL w ostatnich wyborach, nie tylko parlamentarnych (1 marca były samorządowe), coraz ostrzej walczy o głosy mniejszości rosyjskiej, wprowadza na listy promoskiewskich polityków i działaczy. Za co jest coraz ostrzej krytykowana przez władze Litwy.
Głosowanie wbrew znaczniej większości w sprawach związanych z bezpieczeństwem i zagrożeniem z Rosji utwierdza wielu Litwinów w przekonaniu, że Polacy są nielojalni.