Gorbaczow: prohibicja była błędem

Ostatni przywódca Związku Radzieckiego przyznał, że kampania antyalkoholowa, którą prowadził w latach 1985-1990 nie przyniosła skutków.

Aktualizacja: 15.05.2015 19:09 Publikacja: 15.05.2015 18:18

Michaił Gorbaczow

Michaił Gorbaczow

Foto: Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported

Minęło trzydzieści lat od momentu wprowadzenia w 1985 roku przez Michaiła Gorbaczowa w Związku Radzieckim słynnej „suchej ustawy" zakazującej sprzedaż alkoholu w sklepach. Wywołało to gwałtowny wzrost bimbrownictwa i mocno odbiło się na budżecie państwa. Dziś były przywódca ZSRR przyznaje, że walczyć trzeba było nie ze sprzedażą alkoholu, a z całokształtem problemu, jakim jest alkoholizm w Rosji.

- Uważam, że prowadzona wtedy kampania antyalkoholowa była błędem. Pozamykały się sklepy, przeważnie w Moskwie. Pojawiły się olbrzymie kolejki i znacząco zwiększyło się bimbrownictwo. Cukier w ogóle zniknął ze sklepów – mówi Michaił Gorbaczow w wywiadzie dla „Komsomolskiej Prawdy".

Jak twierdzi, zabrakło wtedy obszernej kampanii, skierowanej na walkę z problemem alkoholizmu w społeczeństwie. – Akcji trzeźwienia społeczeństwa nie można przeprowadzić gwałtownie, do tego potrzebne są lata. Najważniejsze, by walczyć z tym problemem bez przerwy. Dzisiaj powinniśmy prowadzić walkę z alkoholizmem – powiedział Gorbaczow. – Gdy zaniedbamy ten problem, będzie jeszcze gorzej – mówił.

Według ostatniego raportu Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) największe spożycie trunków w 2014 roku odnotowano zostało w Mołdawii, gdzie na jedną osobę przypadło aż 18,22 litra czystego alkoholu. Na drugim miejscu znajdują się Czechy (16,45), a na trzecim Węgry (16,27). Rosja zajmuje dopiero czwarte miejsce. Według tego raportu na głowę Rosjanina przypada 15,76 litry przeliczeniowego spirytusu. Tuż potem w rankingu jest Ukraina (15,60). Z kolei Polska znajduje się na dwudziestej pozycji (13,25 litry) ze 188 krajów, gdzie WHO przeprowadzała swoje badania.

W Rosji z powodu kryzysu i sankcji w 2014 roku o połowę zmniejszył się import alkoholu. Jednocześnie prawie o jedną czwartą zmniejszyła się jego produkcja. Nie wpłynęło to jednak na statystyki, ponieważ Rosjanie sięgnęli po różnego rodzaju zamienniki i nalewki sprzedawane w aptekach (zawierają aż 70-90 proc. alkoholu).

Tymczasem Rosja zajmuje pierwsze w świecie miejsce według rocznej ilości zgonów spowodowanych nadużywaniem alkoholu. Według raportu WHO, z powodu alkoholizmu co rok w świecie umiera ponad 3 mln ludzi, 500 tysięcy z nich to Rosjanie. Informacje te potwierdza również rosyjska służba ochrony konsumentów Rospotriebnadzor.

Minęło trzydzieści lat od momentu wprowadzenia w 1985 roku przez Michaiła Gorbaczowa w Związku Radzieckim słynnej „suchej ustawy" zakazującej sprzedaż alkoholu w sklepach. Wywołało to gwałtowny wzrost bimbrownictwa i mocno odbiło się na budżecie państwa. Dziś były przywódca ZSRR przyznaje, że walczyć trzeba było nie ze sprzedażą alkoholu, a z całokształtem problemu, jakim jest alkoholizm w Rosji.

- Uważam, że prowadzona wtedy kampania antyalkoholowa była błędem. Pozamykały się sklepy, przeważnie w Moskwie. Pojawiły się olbrzymie kolejki i znacząco zwiększyło się bimbrownictwo. Cukier w ogóle zniknął ze sklepów – mówi Michaił Gorbaczow w wywiadzie dla „Komsomolskiej Prawdy".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 807
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 806
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 805
Świat
Sędzia Szmydt przyjął prezent od propagandysty. Symbol ten wykorzystuje rosyjska armia
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Świat
Miss USA rezygnuje z tytułu. Powód? Problemy ze zdrowiem psychicznym