Ukraińcy czują się zdradzeni

Rozmowa z Oksaną Syroid, wiceprzewodniczącą ukraińskiego parlamentu

Publikacja: 04.08.2015 20:58

Ukraińcy czują się zdradzeni

Foto: Facebook

Rzeczpospolita: Druga co do wielkości frakcja w Parlamencie Europejskim twierdzi, że trzeba znieść sankcje wobec Rosji i powrócić do dialogu. Jak na to reagują w Kijowie?

Oksana Syroid: W parlamencie europejskim powinni pamiętać, co było przyczyną wprowadzenia tych sankcji. Rosja pogwałciła prawo międzynarodowe oraz rozpoczęła wojnę w Donbasie. Wojna ta toczy się nadal i nie jest ona prowadzona jedynie przeciwko Ukrainie. Jest to wojna, którą Moskwa wypowiedziała Europie. Jeżeli w Brukseli uważają, że Rosja nie stanowi już zagrożenia dla cywilizowanego świata, to niech realizują takie inicjatywy.

Niektórzy europejscy politycy uważają, że złagodzenie polityki wobec Moskwy pozytywnie wpłynie na sytuację w Donbasie.

Rosja prowadzi w Donbasie działania wojenne. W odpowiedzi na te działania społeczność międzynarodowa wprowadziła wobec Moskwy sankcje. Zniesienie tych ograniczeń rozwiąże jedynie rosyjskiemu agresorowi ręce i doprowadzi do jeszcze większej eskalacji konfliktu. Pamiętajmy, że politykę prowadzoną przez Putina popiera rosyjskie społeczeństwo. Rosjanie powinni się liczyć z konsekwencjami swojego wyboru.

Czy podobne głosy z Brukseli nie rozczarowują Ukraińców?

Niestety, rozczarowuje nie tylko to, że Bruksela łagodzi retorykę wobec Kremla. Europejscy politycy wywierają bardzo mocną presję na Kijów, by uznano okupowane tereny Donbasu wraz ze znajdującymi się tam rosyjskimi żołnierzami za część ukraińskiego społeczeństwa. Presja jest wywierana również na parlamentarzystów, by zmienili ukraińską konstytucję, wprowadzając do niej odrębny paragraf dotyczący funkcjonowania samorządów na tych terenach. Po czymś takim ukraińskie społeczeństwo czuje się zdradzone. Szantażują nas, że jeżeli nie wprowadzimy zmian w najważniejszej ustawie, Europa zdejmie sankcje wobec Rosji. Tylko ukraiński naród ma prawo do zmiany swojej konstytucji. Jeżeli ktoś z zewnątrz będzie wywierał w tej kwestii presję, znaczy to, że ten ktoś nie ma szacunku dla Ukrainy.

—rozmawiał Rusłan Szoszyn

Rzeczpospolita: Druga co do wielkości frakcja w Parlamencie Europejskim twierdzi, że trzeba znieść sankcje wobec Rosji i powrócić do dialogu. Jak na to reagują w Kijowie?

Oksana Syroid: W parlamencie europejskim powinni pamiętać, co było przyczyną wprowadzenia tych sankcji. Rosja pogwałciła prawo międzynarodowe oraz rozpoczęła wojnę w Donbasie. Wojna ta toczy się nadal i nie jest ona prowadzona jedynie przeciwko Ukrainie. Jest to wojna, którą Moskwa wypowiedziała Europie. Jeżeli w Brukseli uważają, że Rosja nie stanowi już zagrożenia dla cywilizowanego świata, to niech realizują takie inicjatywy.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1017