Według danych rosyjskiej Federalnej Służby Państwowej Statystyki (odpowiednik naszego GUS) w lipcu żywność potaniała średnio o 0,3 proc. z powodu pojawienia się warzyw i owoców sezonowych (np. cena ogórków spadła o prawie 1/3).
Nie zmieniło to jednak ogólnego trendu. Mimo lipcowego spadku już w sierpniu zaczęła drożeć kasza gryczana i ryż – tak, jak rok temu. W pierwszym przypadku powodem są mniejsze niż zwykle zeszłoroczne zbiory gryki a następnie rezygnacja wielu rolników z jej uprawiania (z powodu huśtawki cen).
Tak obecnie, jak i w zeszłym roku, rosyjskie ministerstwo rolnictwa zapewnia, że krajowi nie grozi deficyt kaszy gryczanej.
W górę idą również ceny usług komunalnych: od początku roku o 7,1 proc. Najbardziej wzrosły w Moskwie (o 40,9 proc.), anektowanym Sewastopolu (o 16 proc.) i Czeczenii (12,5 proc.).
Na początku lipca ministerstwo rolnictwa zaproponowało nadanie lokalnym władzom prawa do administracyjnego ograniczania marży handlowych na żywność.