Reklama
Rozwiń

Bielecki: Francuzi buntują się mądrzej

Po niedzielnych wyborach utworzony ledwie rok temu przez Emmanuela Macrona ruch La Republique En Marche! (LREM) ma wszelkie szanse zdobyć przytłaczającą większość w 577-osobowym Zgromadzeniu Narodowym. Ale nie zawdzięcza tego powszechnemu entuzjazmowi Francuzów.

Aktualizacja: 12.06.2017 23:27 Publikacja: 12.06.2017 19:51

Bielecki: Francuzi buntują się mądrzej

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Przeciwnie, tylko co ósmy uprawniony do głosowania poparł prezydenckie ugrupowanie. Ruch Macrona dostał co prawda 32 proc. głosów, ale przy rekordowo niskiej, 49-procentowej frekwencji. Jego pozycję w parlamencie umocniła skrajnie niesprawiedliwa dla mniejszych ugrupowań ordynacja wyborcza.

Prawo Macrona do rządzenia bierze się jednak z czego innego: upadku starego porządku, podziału na lewicę i prawicę wywodzącego się z Wielkiej Rewolucji Francuskiej. Po 40 latach marazmu gospodarczego, ogromnego bezrobocia i kłopotów z muzułmańską mniejszością Francuzi powiedzieli tradycyjnym partiom: dość! Deputowanym nie zostanie nawet kandydat Partii Socjalistycznej w wyborach prezydenckich Benoit Hamon, a pozostający już pięć lat w opozycji Republikanie mogą stracić aż 100 mandatów. Połowa kandydatów LREM nigdy dotąd nie brała udziału w polityce, a wiele wskazuje, że nawet 43 proc. miejsc poselskich mogą zająć kobiety.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1229
Świat
Podcast „Rzecz o geopolityce”: Polska i Włochy kontra migranci. Naiwna Hiszpania wobec Rosji
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1227
Świat
Czy ustawa Big Beautiful Bill to początek końca politycznego mitu Donalda Trumpa?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1225