Coraz wyższe wymagania dla transportu w zakresie emisji zanieczyszczeń póki co na niewiele się zdają. Według Europejskiej Agencji Środowiska (EEA) w transporcie wzrost emisji gazów cieplarnianych w ciągu ostatnich 15 lat wyniósł 19,4 proc..

Transport to jedyny sektor, w którym emisje się nie zmniejszyły. Tymczasem powoduje on jedną czwartą emisji gazów cieplarnianych w Europie.

Według EEA przepisy UE doprowadziły jednak do zmniejszenia emisji SOX, NOX (tlenki siarki i azotu) i pyłów z transportu w okresie 2000-2013. Jednak ekspertów EEA niepokoi to, że są rozbieżności co do emisji tlenków azotu podczas testów pojazdów, a powstawaniem takich zanieczyszczeń podczas normalnej eksploatacji samochodów.

To, że transport powoduje emisje gazów cieplarnianych, pomimo coraz bardziej wyśrubowanych norm wynika stąd, że przybywa pojazdów i coraz więcej podróżujemy nimi. Dlatego zdaniem EEA zmiany technologiczne i zwiększanie efektywności energetycznej środków transportu będą niewystarczające do dalszego ograniczenia wpływu transportu na środowisko. Konieczne będzie równoczesne wdrożenie odpowiedniej polityki wpływającej na zachowania użytkowników systemów transportowych. Niezbędne będzie też szersze zastosowanie instrumentów rynkowych pozwalających na właściwe uwzględnienie kosztów środowiskowych. Będzie trzeba również skupić się na promocji powszechniejszego korzystania ze zrównoważonych środków transportu, które są bardziej przyjazne środowisku.