W poniedziałek sąd orzekł, że stan chłopca jest na tyle zły, że szpital dziecięcy w Liverpoolu, w którym leczony jest chłopiec, powinien przerwać dalsze leczenie. Rodzice chłopca, Tom Evans i Kate James, nie chcą jednak, by ich syn był nadal leczony w szpitalu w Rzymie.
Czytaj więcej:
Rodzice Alfiego Evansa przegrali w sądzie
Jednak we wtorek sąd w Manchesterze orzekł, że rodzice nie mogą wyjechać z dzieckiem za granicę, ale mogą zabrać go do domu.
Sędzia stwierdził, że jest to "ostatni rozdział w sprawie tego niezwykłego małego chłopca". Zdaniem sędziego najlepsze dla dziecka będzie "sprawdzenie" przez rodziców możliwości przeniesienia go z oddziału intensywnej terapii do hospicjum lub do domu.