Reklama
Rozwiń
Reklama

Rzecznik praw obywatelskich nie chce zmieniać ustawy aborcyjnej

Janusz Kochanowski zamierza spotkać się z ministrami sprawiedliwości i zdrowia. Stara się uniknąć skierowania ustawy do Trybunału Konstytucyjnego

Publikacja: 23.01.2008 03:31

Rzecznik praw obywatelskich nie chce zmieniać ustawy aborcyjnej

Foto: Dziennik Wschodni

Rzecznik praw obywatelskich zapowiedział niedawno, że skieruje ustawę aborcyjną do Trybunału Konstytucyjnego. Teraz zmienił zdanie.

– Chcę uniknąć złożenia wniosku do TK, bo to groziłoby politycznym tsunami – mówi o ustawie aborcyjnej Janusz Kochanowski.

Wczoraj rzecznik zaprosił na spotkanie kilkunastu ekspertów w dziedzinie aborcji, by zasięgnąć ich opinii. – Te rozmowy dostarczyły mi argumentów i utwierdziły w uprzednio już podjętej decyzji, aby zastanowić się nad rozwiązaniem tej kwestii innymi środkami. Myślę o wypracowaniu odpowiednich rozporządzeń w oparciu o kodeks etyki lekarskiej oraz wprowadzeniu rozwiązań do ustawy o prawach pacjenta – mówi Kochanowski. Rzecznik jeszcze wczoraj, uprzedzając o tym premiera, zwrócił się z prośbą o możliwość spotkania w tej sprawie z ministrami Ewą Kopaczi Zbigniewem Ćwiąkalskim.

Janusz Kochanowski nie wyklucza jednak, że jeżeli inne środki nie okażą się wystarczające, złoży wniosek do Trybunału Konstytucyjnego. – Wniosek byłby ostateczną ostatecznością – mówi.

Z informacji „Rz” wynika, że większość uczestników wczorajszego spotkania była takiemu rozwiązaniu przeciwna.

Reklama
Reklama

– Skierowanie ustawy do Trybunału Konstytucyjnego wiązałoby się z dużym ryzykiem – mówi konstytucjonalista prof. Piotr Winczorek.

– Gdyby Trybunał podzielił wątpliwości rzecznika i uznał ustawę za niekonstytucyjną, powstałaby luka prawna. Zanim parlament zmieniłby ustawę, powstałaby wątpliwość, czy przerywanie ciąży we wszystkich przypadkach jest nielegalne, czy też w każdej sytuacji dozwolone.

Według rzecznika ustawa jest mało precyzyjna. Zapis mówiący o tym, że aborcja jest dopuszczalna, gdy jest zagrożone życie kobiety, nie określa np., w jakich przypadkach można tego dokonać i do jakiego momentu ciąży. Nie określono także instancji odwoławczej od odmownej decyzji lekarza.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki e.czaczkowska@rp.pl

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
„Obietnice bez pokrycia”. Szefowie związków wystawili rządowi brutalną ocenę za 2025 rok
Społeczeństwo
Historyczny debiut „dziewiętnastki”. Tramwaje Warszawskie wracają na Rakowiecką
Społeczeństwo
Co czeka zagraniczne oddziały Instytutu Pileckiego
Społeczeństwo
Polacy nie mówią „nie” związkom homoseksualnym
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama