Reklama

Nowy rok bez podwyżek płac

W tym roku najszybciej rosną pensje transportowców. W przyszłym mało kto może jednak oczekiwać wzrostu wynagrodzeń.

Publikacja: 07.12.2012 01:42

Nowy rok bez podwyżek płac

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Chociaż od połowy tego roku gospodarka wyraźnie hamowała, w niektórych branżach płace zauważalnie rosły. Z raportu opracowanego przez agencję pracy Work Service wynika, że w tym roku wynagrodzenia najmocniej poszły w górę w branży transportowej – prawie o 17 proc. (czyli ok. 562 zł).

– Otworzenie niemieckiego rynku pracy spowodowało, że o pracowników trzeba było walczyć, bo za granicą otrzymywali lepsze oferty – mówi Krzysztof Inglot z Work Service.

Wyższe pensje otrzymali także pracownicy firm budowlanych i związanych z obsługą nieruchomości – odpowiednio o 3,6 i 2,14 proc. – To skutek premii przyznawanych na zakończenie projektu. W przyszłym roku na podobny wzrost nie można jednak liczyć – mówi Inglot.

Gdzie zaś były największe cięcia płac? W mediach, branży wydawniczej i telekomunikacyjnej. Tam pensje spadły średnio o 6,16 proc. (407 zł).

O 3,76 proc. zmalały w handlu i naprawie samochodów. Spadały też w przemyśle. – Tu najgorzej było w branży tytoniowej, ze spadkiem o aż 18,9 proc., czyli 1199 zł, energetyce – z obniżką o 15,8 proc., czyli o 992,57 zł, oraz górnictwie, w którym zarobki spadły o 13,5 proc., czyli 924,33 zł  – wyjaśnia Inglot. Co będzie się działo w przyszłym roku? – Jeśli podwyżki płac gdzieś się zdarzą, to co najwyżej na poziomie inflacji lub niewiele powyżej (rząd zakłada na 2013 r. inflację 2,7 proc. - red.), podobnie jak w tym roku – prognozuje Kazimierz Sedlak, szef portalu Wynagrodzenia.pl.

Reklama
Reklama

Zdaniem ekspertów zarazem nie należy się obawiać dużych obniżek płac, bo większość firm, przygotowując się do kryzysu, już wcześniej je u siebie przeprowadziła.

1199 zł o tyle przeciętnie spadły pensje pracowników branży tytoniowej, czyli o ok. 20 proc.

– Obniżka płac była opłacalna wtedy, gdy działała ustawa antykryzysowa (ułatwiała pracodawcom np. czasowe skrócenie czasu pracy czy cięcie pensji – red.). Teraz trzeba dawać wypowiedzenia zmieniające, proces ten stał się bardzo kosztowny – mówi Monika Zakrzewska, ekspert PKPP Lewiatan.

Jej zdaniem firmy będą więc częściej zwalniały pracowników.

– W przyszłym roku sytuacja będzie naprawdę trudna i firmy będą musiały redukować koszty – potwierdza Inglot.

Jak? Zdaniem Ryszarda Petru, przewodniczącego Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego, będzie to przede wszystkim ucieczka od etatów. – Przedsiębiorcy częściej będą proponować przejście na samozatrudnienie – mówi Petru.

Reklama
Reklama

Zdaniem Inglota pracodawcy będą też próbowali dogadać się z załogą. – Wiem, że w niektórych firmach dogadują się z pracownikami, że wszystkim obniżą pensję i zmniejszą wymiar etatu pod warunkiem gwarancji zatrudnienia dla całej załogi – opowiada Inglot i dodaje, że takie cięcia nie powinny by wyższe niż 20 proc. pensji.

W 2012 roku płace nominalnie rosną (w październiku poszły w górę o 2,8 proc.). Zżera je jednak blisko 4-proc. inflacja.

Chociaż od połowy tego roku gospodarka wyraźnie hamowała, w niektórych branżach płace zauważalnie rosły. Z raportu opracowanego przez agencję pracy Work Service wynika, że w tym roku wynagrodzenia najmocniej poszły w górę w branży transportowej – prawie o 17 proc. (czyli ok. 562 zł).

– Otworzenie niemieckiego rynku pracy spowodowało, że o pracowników trzeba było walczyć, bo za granicą otrzymywali lepsze oferty – mówi Krzysztof Inglot z Work Service.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Społeczeństwo
Projekt o zmianie czasu utknął w Sejmie, więc znów musimy przestawić zegarki
Społeczeństwo
Lawina wypadków i śmiertelne ofiary szaleńczej jazdy na hulajnogach
Społeczeństwo
Obrona kraju to nie tylko wyzwanie dla państwa. Jak mogą mu pomóc firmy?
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Społeczeństwo
Po rozróbach na koncercie Maksa Korża: Azyl zamiast deportacji?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Reklama
Reklama