Powstrzymać pijanych

Rusza akcja ucząca właściwych reakcji, gdy nietrzeźwy siada za kółkiem.

Publikacja: 17.04.2014 04:59

Kampania społeczna, której celem jest zmniejszenie liczby wypadków powodowanych przez nietrzeźwych k

Kampania społeczna, której celem jest zmniejszenie liczby wypadków powodowanych przez nietrzeźwych kierowców, ma ruszyć przed majówką. W 2013 r. w czasie długiego weekendu zginęło 77 osób, a policja zatrzymała 4,5 tys. pijanych

Foto: Fotorzepa, Marcin Bielecki Mar Marcin Bielecki

W nocy z soboty na niedzielę pod Chełmnem zginęło siedmioro z dziewięciorga nastolatków poruszających się jednym samochodem. Młody kierowca był pijany. Ten tragiczny wypadek jest zwieńczeniem czarnej serii. W styczniu pijany kierowca zabił sześć osób w Kamieniu Pomorskim, a kilka dni później dwie osoby zginęły w Łodzi w wypadku z udziałem nietrzeźwego motorniczego.

Zdaniem ekspertów do tragedii by nie doszło, gdybyśmy potrafili reagować na widok pijanego siadającego za kierownicą. Nawyków ma nas nauczyć kampania społeczna Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. – Jest nowatorska,  bo dotąd podobne działania kierowano do kierowców, a nie do świadków takich zdarzeń – mówi „Rz" dyrektor PARPA Krzysztof Brzózka.

PARPA zleciła kampanię po tragedii w Kamieniu Pomorskim, a – jak mówi Brzózka – wypadek pod Chełmnem utwierdził urzędników w słuszności tej decyzji. Akcja ruszy przed weekendem majowym. Przed rokiem podczas majówki zginęło na drogach 77 osób, a policja zatrzymała 4,5 tys. nietrzeźwych kierowców.

– Montujemy już filmy, przygotowane na potrzeby kampanii – mówi „Rz" Maciej Zdziarski, prezes Instytutu Łukasiewicza zaangażowanego w przedsięwzięcie.

Pierwszy z nich opowiada historię dwóch mężczyzn, którzy na ulicy obserwują zataczającego się kierowcę próbującego wsiąść do auta. – Jeden z nich interweniuje i dzwoni na policję. Drugiemu mężczyźnie, który go odciąga, wyjaśnia, że jest ojcem dwunastoletniego syna, a ten kierowca może zrobić krzywdę – opowiada Zdziarski.

Tematem drugiego filmu jest impreza, której jeden z uczestników twierdzi, że może wrócić do domu samochodem, bo wypił tylko dwa piwa. Uniemożliwiają mu to dwie osoby. – Pokazujemy, że ważne jest, by taka interwencja była wsparta przez kogoś drugiego. Jak mamy sytuację jeden na jeden, siły są wyrównane – tłumaczy Zdziarski.

Filmy pokazują prawidłową  interwencję w stosunku do osób, które chcą prowadzić po pijanemu. Jednak powstanie też trzeci film przedstawiający konsekwencję, które poniósł sprawca takiego wypadku. Wystąpi w nim bohater filmu o imprezie opowiadający o swojej sytuacji z perspektywy zza krat.

– Nadal w większości telefon na policję traktujemy jako donos. To złe myślenie, bo przecież działamy w interesie kierowcy. Ta kampania ma zmienić nastawienie – podkreśla Krzysztof Brzózka.

W jej ramach zostanie też uruchomiona strona internetowa Powstrzymaj.pl, na której znajdą się wywiady m.in. z policjantami, ekspertami od bezpieczeństwa ruchu drogowego, a także rajdowcem Krzysztofem Hołowczycem i aktorem Radosławem Pazurą.

W internecie będzie można też zobaczyć powstające właśnie filmy, bo na emisję w blokach reklamowych w telewizji zabrakło pieniędzy. Organizatorzy liczą, że telewizje i tak je pokażą, omawiając temat bezpieczeństwa na drogach. Czy to wystarczy, by podnieść świadomość Polaków? Emerytowany policjant drogówki Wojciech Pasieczny uważa, że do niektórych pijanych siła perswazji nie dociera. – Trzeba użyć siły fizycznej, a nawet przemocy – zaznacza.

– Żeby powstrzymać pijanych kierowców, potrzebne są nie tylko kampanie, ale też oddziaływanie prewencyjne już na poziomie kształcenia kierowców – mówi z kolei terapeuta Adam Kłodecki.

O to jednak zadbali też organizatorzy kampanii. – Przygotowaliśmy też materiały edukacyjne, które trafią do szkół jazdy. Duża część wypadków powodowana jest przez pijanych młodych kierowców, którzy ledwo odebrali prawo jazdy – zaznacza Maciej  Zdziarski.

W nocy z soboty na niedzielę pod Chełmnem zginęło siedmioro z dziewięciorga nastolatków poruszających się jednym samochodem. Młody kierowca był pijany. Ten tragiczny wypadek jest zwieńczeniem czarnej serii. W styczniu pijany kierowca zabił sześć osób w Kamieniu Pomorskim, a kilka dni później dwie osoby zginęły w Łodzi w wypadku z udziałem nietrzeźwego motorniczego.

Zdaniem ekspertów do tragedii by nie doszło, gdybyśmy potrafili reagować na widok pijanego siadającego za kierownicą. Nawyków ma nas nauczyć kampania społeczna Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. – Jest nowatorska,  bo dotąd podobne działania kierowano do kierowców, a nie do świadków takich zdarzeń – mówi „Rz" dyrektor PARPA Krzysztof Brzózka.

Społeczeństwo
Sondaż: Czy Elon Musk powinien przeprosić Radosława Sikorskiego? Polacy odpowiedzieli
Społeczeństwo
Dr Janina Petelczyc: To migracja na najbardziej korzystnych dla Polski warunkach
Społeczeństwo
Polska to nie jest kraj dla osób LGBT. Tak przynajmniej wynika z unijnych badań
Społeczeństwo
Drastyczna zmiana w pogodzie. Wraca mróz i śnieg. Nowa prognoza IMGW
Materiał Promocyjny
O przyszłości klimatu z ekspertami i biznesem. Przed nami Forum Ekologiczne
Społeczeństwo
Rok Edmunda Niziurskiego w Kielcach. „Chcemy, by na wielu ustach pojawił się uśmiech”
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń