W sylwestrową noc strażacy interweniowali ponad 2,6 tys. razy. 1424 zgłoszenia otrzymali 1 stycznia pomiędzy północą a godziną 6:30. Zdecydowana większość zgłoszeń dotyczyła pożarów. W ubiegłym roku od północy do 6:30 było 777 zdarzeń, w tym 560 pożarów. Zdaniem strażaków, wiele ze zgłoszeń dotyczyło płonącej trawy, płotów, elewacji budynków wywołanych fajerwerkami i – jak zwracają uwagę - na te liczby duży wpływ ma pogoda. Brak śniegu powodował, że tereny zielone są wysuszone, nieosłonięte i bardziej podatne na ogień. Łatwiej o zapłon w wyniku wybuchającej petardy.