Jak informuje CBS News, w masywie Bucegi w Karpatach Południowych w Rumunii doszło do tragicznego zdarzenia. 22-letni turysta, który wybrał się na górską wędrówkę ze swoją 19-letnią dziewczyną, zadzwonił na infolinię alarmową, by poinformować o wypadku, do którego doszło podczas wycieczki pary.
Czytaj więcej
W słowackim mieście Liptowski Mikułasz trwają poszukiwania niedźwiedzia, który w niedzielę zaatakował ludzi. Wydano polecenie wyeliminowania zwierzęcia.
Rumunia: Niedźwiedź zabił 19-letnią dziewczynę
Para znajdowała się na popularnym wśród turystów szlaku Jepii Mici. Mężczyzna przekazał, że jego oraz jego dziewczynę zaatakował niedźwiedź oraz że zwierzę „zabrało dziewczynę". - To było straszne. Opowiedział nam, że niedźwiedź chwycił dziewczynę za nogę i ciągnął ją za sobą. W pewnym momencie mężczyzna stracił ją z oczu. Niedźwiedź ściągnął dziewczynę ze ścieżki i wrzucił 120 metrów w dolinę - poinformował Dan Banu, szef Ratowników Górskich Salvamont Prahova.
Ratownicy górscy po przybyciu na miejsce zdarzenia przez kilka godzin starali się podejść do zwierzęcia. Niedwiedź jednak nie chciał dopuścić ich do kobiety. 19-latka była już wtedy martwa.
Ostatecznie zwierzę odstrzelono, a ciało 19-latki przetransportowano helikopterem do zakładu medycyny sądowej, gdzie przeprowadzono sekcję zwłok.