Do zdarzenia doszło po północy w nocy z niedzieli na poniedziałek z 24 na 25 marca. Funkcjonariusze z Pruszkowa chcieli zatrzymać do kontroli drogowej samochód osobowy. Kierujący nim mężczyzna jechał jednak dalej – najpierw uderzył swoim pojazdem w radiowóz, a później rozpoczął ucieczkę. „Próba zatrzymania do kontroli drogowej szybko przerodziła się w nocny pościg. Policjanci przy wykorzystaniu sygnałów świetlnych i dźwiękowych chcieli zatrzymać do kontroli osobowego peugeota, który poruszał się ulicami Pruszkowa, nie zachowując prawidłowego toru jazdy. Kierowca nie reagował, a po zderzeniu z policyjnym radiowozem podjął się ucieczki” – czytamy na stronie internetowej Komendy Stołecznej Policji.
Pruszków. W okolicach Warszawy doszło do pościgu policyjnego. Postrzelono 15-latkę
Kierowcą auta był 24-letni mężczyzna. „Na wysokości węzła Pruszków na autostradzie A2, kierowca peugeota zatrzymał się na moment, by po chwili ruszyć, próbując potrącić policjanta. Drugi z funkcjonariuszy wystrzelił kilka razy, celując w oponę. Mężczyzna kontynuował ucieczkę, która zakończyła się dachowaniem w Ożarowie Mazowieckim” – poinformowała Komenda Stołeczna Policji.
Czytaj więcej
Policjanci z Mosiny zatrzymali mężczyznę, który po kłótni z grupą znajomych, próbował przejechać samochodem pięć osób. 29-latkowi grozi dożywocie.
W trakcie pościgu mężczyzna kilkukrotnie miał uderzyć w radiowóz. Ostatecznie zatrzymał swój pojazd dopiero na wysokości węzła A2. „Gdy podbiegł do niego policjant, gwałtownie ruszył, usiłując potrącić funkcjonariusza. Drugi z policjantów użył broni, oddając strzały w kierunku kół pojazdu. Nie powstrzymało to kierującego, który kontynuował ucieczkę, nie zważając na potrzebującą pomocy ranną pasażerkę. Kierowca ostatecznie w miejscowości Ożarów Mazowiecki stracił panowanie nad autem i dachował” – czytamy w policyjnym komunikacie.
15-latka postrzelona podczas policyjnego pościgu
W wyniku zdarzenia ucierpiała 15-letnia pasażerka samochodu. Nastolatka z raną postrzałową uda trafiła do szpitala. Jej życiu na szczęście nie zagraża niebezpieczeństwo. Kierowcy oraz drugiej – 17-letniej – pasażerce nic się nie stało. "Okazało się, że w środku znajdowały się dwie nieletnie pasażerki: 17-latka, którą przekazano rodzicom oraz 15-latka, którą z raną postrzałową uda przewieziono do szpitala” – podkreśla policja.