- Próg do przejścia, w porównaniu z innymi krajami, jest nieduży, tylko 215 tys. euro na rodzinę - mówi Anna Andriejewa z rosyjskiej NF Group (do wojny z Ukrainą było to Knight Frank).
To znaczy, że w zamian za zainwestowanie takiej sumy przez jedną rodzinę (a nie pojedynczą osobę) Węgry przyznają prawo stałego pobytu. Cypr, który jest drugi na liście krajów najpopularniejszych wśród Rosjan wymaga inwestycji ponad 300 tys. euro, a Hiszpania (znów popularna wśród Rosjan) – 0,5 mln.
Stały, ale na chwilę
Wszyscy, którzy kupują nieruchomości nad Dunajem wskazują na jeszcze jeden plus. W przeciwieństwie do większości krajów Węgry nie wymagają, by po otrzymaniu prawa pobytu „stały rezydent” przebywał w kraju na stałe. Nikt z Rosjan zaś nie ukrywa, że Budapeszt traktują wyłącznie jak furtkę prowadzącą do Unii Europejskiej.
Czytaj więcej
W czasie remontu w zachodniej części rosyjskiej stolicy znaleziono m.in. 10 czaszek.
- Rosyjscy inwestorzy, którzy pootwierali rachunki w krajach Bliskiego Wschodu chcą teraz przenieść się w bardziej stabilne miejsca, stąd rośnie zainteresowanie lokalizacjami europejskimi – wyjaśnia jeden z rosyjskich ekspertów.