Minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau przed kilkoma dniami parafował i wysłał stronie niemieckiej notę w sprawie rekompensat dla Polski za straty i zniszczenia poniesione w czasie II wojny światowej. Treść noty nie została upubliczniona, ale z nieoficjalnych doniesień wynika, że słowo "reparacje" w niej nie padło. Jak jednak mówił sam minister „nota zawiera przekonanie, iż strony powinny podjąć niezwłoczne działania zmierzające do trwałego, kompleksowego, ostatecznego, prawnego i materialnego uregulowania kwestii następstw agresji i okupacji”.
- Polskie społeczeństwo wciąż odczuwa skutki niemieckiej napaści i okupacji. Czas się zmierzyć z tym problemem - mówił Zbigniew Rau podczas konferencji ze swoją niemiecką odpowiedniczką, Annaleną Baerbock, która 4 października przebywała z wizytą w Polsce.
- Wiem, że temat reparacji interesuje wielu Polaków. Niemcy poczuwają się do odpowiedzialności historycznej i ma świadomość strat, i krzywd, jakie spowodował w Polsce. Pamięć tego musimy przekazywać młodym ludziom w Niemczech. Wdzięczna jestem za rozmowy z ludźmi, bo obecność tego bólu jest odczuwalna do dziś. I to nie tylko wśród ludzi 90-letnich, ale i 9-letnich, bo pamięć tego bólu jest przekazywana z pokolenia na pokolenie - mówiła minister.
Annalena Bearbock powiedziała jednocześnie, że kwestia reparacji z punktu widzenia rządu federalnego jest zamknięta.
Czytaj więcej
Polskie społeczeństwo wciąż odczuwa skutki niemieckiej napaści i okupacji. Czas się zmierzyć z tym problemem - powiedział szef polskiego MSZ Zbigniew Rau podczas wspólnej konferencji ze swoją niemiecką odpowiedniczką, Annaleną Baerbock.