Obawy o to, czy w Polsce, w sezonie grzewczym, ilość dostępnego na rynku węgla i gazu będzie wystarczająca, są związane z konsekwencjami wojny na Ukrainie. 14 kwietnia prezydent Rzeczpospolitej podpisał ustawę wprowadzającą embargo na sprowadzanie węgla z Rosji i Białorusi.
Czytaj więcej
Dodatek węglowy nie powinien obejmować tylko jednego źródła ciepła, a pomoc w tym względzie powinna być skierowana tylko do najbardziej potrzebujących - ocenił Jarosław Gowin, prezes Porozumienia.
W kwietniu embargo na węgiel z Rosji wprowadzone zostało również na poziomie całej UE, z zastrzeżeniem, że już zawarte z Rosją kontrakty mogą być realizowane do końca sierpnia.
W 2021 r. do Polski z Rosji sprowadzono ok. 8 mln ton węgla energetycznego, wykorzystywanego na zaspokojenie potrzeb gospodarstw domowych, niektórych prywatnych przedsiębiorstw oraz małych ciepłowni. Aż 5 mln ton węgla sprowadzanego z Rosji była wykorzystywana przez gospodarstwa domowe.
Polska próbuje obecnie zastąpić węgiel sprowadzany z Rosji węglem z innych części świata - Kolumbii, RPA, Australii, Indonezji. W związku ze wzrostem cen węgla na rynkach rząd zaproponował też ustawę o dodatku węglowym, w wysokości 3 tys. złotych, która ma wesprzeć budżety gospodarstw domowych ogrzewających się węglem. Ustawa będzie teraz procedowana w Senacie.