Niedzielne święto niepodległości obchodzone na Filipinach skłoniło największy serwis społecznościowy świata do złożenia oficjalnych gratulacji. Facebook jednak popełnił przy tym błąd i odwrócił kolory na fladze kraju. Ten gest można było zrozumieć jako informację o stanie wojny na Filipinach.

Flaga Filipin to biały trójkąt po lewej stronie z trzema złotymi gwiazdami i słońcem, pozostała część przedzielona jest poziomo na błękit u górze i czerwień na dole. Na podstawie dekretu z 1936 roku odwrócenie czerwonego i niebieskiego koloru sugeruje, że kraj znajduje się w stanie wojny.

Facebook za błąd przeprasza, a internauci się śmieją, że to kolejny etap bezpardonowej walki z całym złem świata, o której mówi nowy prezydent Filipin, Rodrigo Duterte. Przed kilkoma dniami polityk, słynący z kontrowersyjnych wypowiedzi i chęci traktowania przestępców niespotykanie twardą ręką (dziesiątki tysięcy kryminalistów zamierza topić w zatoce Manilskiej), szokował zapowiedzią, że tak samo bezpardonowo będzie tępił skorumpowanych dziennikarzy oraz wszystkich tych, którzy popełnił błędy wobec jego kraju.

Filipiny to ważny kraj dla Facebooka. Ponad połowa, bo aż 51 mln ze 100-milionowej populacji korzysta z serwisu.

Podobne błędy z flagą kraju nie zdarzyły się po raz pierwszy. Przed 6 laty zamieniono kolory podczas spotkania prezydenta Obama z liderami ASEAN.