Pary, które się ze sobą kłócą, mają 10 razy większe szanse na szczęśliwe relacje niż ci, którzy zamiatają trudne sprawy pod dywan - wynika z badania przeprowadzonego na prawie 1000 dorosłych osób.
- Wiele par błędnie uważa, że ??unikanie omawiania drażliwych kwestii będzie korzystne dla ich związku - powiedział Joseph Grenny, współautor bestsellera „Crucial Conversations”. - Ale największym błędem, jaki popełniają pary, jest unikanie kłótni. Czujemy coś, ale nic nie mówimy - dodaje.
Jak podkreślił Grenny, ludzie starają się unikać trudnych rozmów, gdyż „są świadomi ryzyka mówienia, ale nie są świadomi ryzyka braku mówienia”. - Mierzymy tylko bezpośrednie i oczywiste ryzyko, nie biorąc pod uwagę długoterminowych kosztów dla intymności, zaufania i związku - zaznaczył.
Więcej niż czterech na pięciu respondentów ankiety twierdzi, że słaba komunikacja odegrała dużą rolę w związkach, które się im nie udały.
Połowa ankietowanych, jako przyczynę zakończonego związku wymieniła słabą komunikację. Grenny podkreśla, że jeden na pięciu respondentów uważa, że ??jest winny, gdy rozmowa idzie kiepsko. - Najbardziej nieuświadomione pary, które popełniają błędy, nie biorą emocjonalnej odpowiedzialności za swoje uczucia - powiedział. - Uważamy, że to inni sprawiają, że czujemy się tacy, jakimi jesteśmy i nie dostrzegamy naszej roli w naszych własnych emocjach. Właśnie dlatego, kiedy omawiamy nasze obawy z ukochaną osobą, tak często jesteśmy obarczani winą i prowokujemy defensywę - podkreślił.