W święto Trzech Króli Franciszek skierował słowa krytyki w stronę tych, którzy sprzeciwiali się jego decyzją o ograniczeniu tradycjonalistycznej łacińskiej mszy, mówiąc, że liturgia nie może być uwięziona w "martwym języku".
- Czy nie utknęliśmy zbyt długo, zagnieżdżeni wewnątrz konwencjonalnej, zewnętrznej i formalnej religijności, która już nie ogrzewa naszych serc i nie zmienia naszego życia - powiedział Franciszek.
- Czy nasze słowa i nasze liturgie rozpalają w sercach ludzi pragnienie podążania ku Bogu, czy też są 'martwym językiem', który mówi tylko o sobie i do siebie? - pytał.
Msza łacińska wyszła z powszechnego użycia po Soborze Watykańskim II w latach 1962-1965 i została zastąpiona przez języki lokalne.
Czytaj więcej
Papież Franciszek stwierdził, że „ojcostwo i macierzyństwo to pełnia życia człowieka”, a ludzie, którzy zastępują dzieci zwierzętami domowymi, wykazują „pewien egoizm”.