Pomogło im Ministerstwo Zdrowia prowincji Buenos Aires, której stolicą jest La Plata. „To jedyny ośrodek zdrowia w kraju, powstały ze wspólnej inicjatywy pracowników seksualnych i władz” - mówi BBC Mundo 47-letnia Susana Martinez, jego założycielka i dyrektorka, była prostytutka, dziś szefowa branżowego związku zawodowego AMMAR w La Plata. Tłumaczy, że prostytutki były dyskryminowane i lekceważone przez lekarzy i pielęgniarki. Nie mówiąc o tym, że nie rozumieli ich specyficznych problemów.
„W Argentynie i w innych krajach regionu, kobiety pracujące w branży seksu były tradycyjnie widziane w placówkach publicznej służby zdrowia tylko od pasa w dół” - mówiła Elena Reynaga, sekretarz generalna AMMAR z okazji otwarcia placówki w La Plata we wrześniu 2006 roku.
Liczbę osób potrzebujących specyficznej opieki medycznej w liczącej około 600 tysięcy mieszkańców La Plata szacuje się na 1300. Do świadczącego nieodpłatnie usługi ośrodka, który prócz ginekologów zatrudnia m.in. psychologów i opiekunów społecznych, zgłasza się tygodniowo 300 pacjentów. Najczęściej robią sobie badania w kierunku AIDS, chorób wenerycznych czy raka szyjki macicy lub dowiadują się, jak im zapobiegać. Ale przychodzą też się pożalić, bo czują się wykluczeni ze społeczeństwa, a często także z własnych rodzin.
Niedawno przeprowadzone badania wykazały, że co trzeci Argentyńczyk nie ma pojęcia o zagrożeniu, jakie stanowi AIDS, co zwiększa ryzyko zawodowe prostytutek w tym kraju. Tym bardziej, że klienci niechętnie używają prezerwatyw. Pracownicy Ośrodka im. Sandry Cabrery, nazwanego tak na cześć jednej z przywódczyń AMMAR, zamordowanej w 2004 roku w Rosario, rozdają w La Plata 20 tysięcy prezerwatyw miesięcznie.
Wysłannik BBC Mundo Max Seitz, który towarzyszył Susanie Martinez i jej współpracownikom podczas jednego z nocnych objazdów domów publicznych i ulic miał okazję zobaczyć ich w akcji. Przy okazji przekonał się, że prostytucję uprawiają tam często bardzo młodzi, słabo wykształceni ludzie, pochodzący z najuboższych rejonów Argentyny, a także imigranci z Peru i Paragwaju.