Znaleźli wielkiego samogłowa. Myśleli, że to wrak statku

Na brzegu rzeki Murray w Australii Południowej znaleziono niezwykle rzadki, olbrzymi gatunek samogłowa.

Aktualizacja: 20.03.2019 09:47 Publikacja: 20.03.2019 09:19

Znaleźli wielkiego samogłowa. Myśleli, że to wrak statku

Foto: Facebook, National Parks South Australia

Jednymi z najbardziej zaskakujących i robiących wrażenie ryb są samogłowy. Na pierwszy rzut oka wyglądają one, jakby składały się wyłącznie z wielkiej głowy, krótkiego ogona i płetw. To właśnie przedstawiciela tego gatunku znaleziono podczas weekendu na australijskiej plaży, przy brzegu rzeki Murray. - Myślałem, że to wrak statku - powiedział Steven Jones, jeden z rybaków, który natknął się na zwierzę. - Myślę, że część osób myślała, że jest sztuczny - dodał. 

Czytaj także: Gigantyczna ryba na plaży w Kalifornii. „Niemal spadłam z krzesła”

 

 

Zdjęcia samogłowa w mediach społecznościowych zamieściła partnerka mężczyzny, Linette Grzelak. - Mój partner wyjechał ze swoją ekipą pracowniczą, początkowo myślał, że to wrak statku - powiedziała w rozmowie z  „Guardianem”.

Specjaliści zaznaczają, że tego typu okazy rzadko spotykane są w tych terenach. - Ten oceaniczny samogłów to rzadkie znalezisko dla tej lokalizacji - powiedział Ralph Foster, kierownik ds. zbierania ryb w Muzeum Australii Południowej.

Pracownicy National Parks South Australia wyjaśniają, że w tym wypadku rybacy znaleźli okaz, który był średniej wielkości. Dorosłe osobniki samogłowa, który jest najcięższą rybą kostnoszkieletową, mogą osiągać do trzech metrów i potrafią ważyć więcej niż duże auto. Zwierzęta te ze względu na swoją wielkość, w wyniku zderzenia, często niszczą jachty. 

Badacze wciąż badają samogłowy. Około dwóch lat temu wyodrębniono ich nowe gatunki.

Jednymi z najbardziej zaskakujących i robiących wrażenie ryb są samogłowy. Na pierwszy rzut oka wyglądają one, jakby składały się wyłącznie z wielkiej głowy, krótkiego ogona i płetw. To właśnie przedstawiciela tego gatunku znaleziono podczas weekendu na australijskiej plaży, przy brzegu rzeki Murray. - Myślałem, że to wrak statku - powiedział Steven Jones, jeden z rybaków, który natknął się na zwierzę. - Myślę, że część osób myślała, że jest sztuczny - dodał. 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Morskie Oko. Koń upadł na drodze, woźnica uderzył go w pysk. Jest reakcja ministerstwa
Społeczeństwo
Sondaż: Jak Polacy oceniają Daniela Obajtka jako prezesa Orlenu?
Społeczeństwo
Aktywiści mówią „dość”. Pozwą polskie państwo z powodu cierpienia psów i kotów
Społeczeństwo
Odkrycie w Kossakówce. Znaleziono zeszyty znanej poetki
Społeczeństwo
W Polsce kierowcy wciskają gaz i znów częściej tracą prawa jazdy
Materiał Promocyjny
20 lat Polski Wschodniej w Unii Europejskiej