Czy zmiana czasu się opłaca?
Dr Bartłomiej J. Gabryś: Podstawowym argumentem za wprowadzeniem zmiany czasu był czynnik ekonomiczny, czyli w uproszczeniu, dłuższe wykorzystanie światła słonecznego a przez to oszczędność energii. Obecne rozwiązania prawne o zmianie czasu są w dużej mierze pochodną lat 70, a więc są ściśle powiązane z kryzysem paliwowym, gdzie ponownie optymalizowano zużycie energii. Dzisiaj jednak to wygląda inaczej. Przeprowadzono badania, w których analizowano zużycie energii na przestrzeni 10 lat w Polsce. Stwierdzono, brak wahań, które mogłyby być spowodowane zmianą czasu z zimowego na letni i odwrotnie. Choć np. wyniki badań z USA, w stanie Indiana, wykazały wręcz wzrost zużycia energii o blisko 1 % wraz z październikową zmianą czasu. Trudno zatem mówić o ekonomicznym uzasadnieniu osadzonym w zużyciu energii.