O wolnych pokojach na powitanie nowego roku w stolicy Tatr w wielu pensjonatach i kwaterach prywatnych można pomarzyć. W zakopiańskich willach pokoje można zarezerwować dopiero od 6 do 10 stycznia.
- Kolejne autobusy i pociągi przywożą nowych gości. U mnie pokoje zajęte, odsyłam do brata w Kościelisku. A u sąsiadki wszystko zajęli Rosjanie - mówi pani Stanisława, która wynajęła kwatery już ponad tydzień temu.
W mieście zostały głównie oferty dla zasobniejszych portfeli. W Nosalowym Dworze za ostatni dostępny pokój "de lux", z którego zrezygnował ktoś z przyczyn losowych, trzeba było we wtorek zapłacić 560 zł za noc. Za rezerwację stolika na sylwestrową zabawę - dodatkowo 180 zł od osoby. W hotelu Czarny Potok za dobę dla dwóch osób zapłacimy 650 zł. W okolicach stolicy Tatr znalezienie noclegu też nie jest łatwe.
- Powitanie nowego roku to dla nas obok wakacji najlepszy czas w roku - twierdzą górale.
- Zarezerwowaliśmy ze znajomymi miejsce na sylwestra już w październiku. Brat, który musi zostać w Krakowie, gdzie w tym roku nie będzie wielkiej zabawy na Rynku Głównym, bardzo mi zazdrości - opowiada 20-letnia Iza Dobosz, studentka UJ, która od trzech lat wita nowy rok w Zakopanem.