Reklama

Putin i Bestia

Publikacja: 18.04.2012 02:53

Żyjemy w czasach trudnych, wielu przywodzących na myśli ostateczne, a w tej godzinie ma się pojawić Bestia. Naturalne jest więc, iż wertujemy Księgi i zastanawiamy się, czy jest już między nami, a jeśli tak, to jaką przybrała postać.

Wśród zainteresowanych tym tematem jest protojerej Wsiewołod Czaplin, w patriarchacie moskiewskim głowa wydziału ds. relacji Cerkwi ze społeczeństwem i w ogóle twarz rosyjskiego prawosławia. Jest, a raczej był, bo odpowiedź znalazł.

Antychrystem jest mianowicie Borys Abramowicz Bierezowski, upadły oligarcha, w latach 90. szara eminencja rosyjskiej polityki.

– Nawet to, co on dzisiaj wygaduje, jest całkowicie zgodne z wieloma proroctwami opisującymi Bestię apokaliptyczną – zauważa o. Czaplin (Bierezowski na swym londyńskim wygnaniu zajmuje się głównie wygrażaniem Putinowi; oskarża go m.in. o to, że po objęciu władzy kazał służbom dokonywać w Rosji aktów terroru, by mieć pretekst do ataku na Czeczenię i ograniczenia demokracji). To dziś, bo jutro Bierezowski, który – jak podkreśla Czaplin – jest „utalentowany, zdecydowany i inteligentny", ma pełne szanse nauczyć się „dokonywać fałszywych cudów".

Tak dostojnik Cerkwi zareagował na to, że Bierezowski (który jest Żydem, ale kilka lat temu przyjął prawosławny chrzest) zapowiedział utworzenie antyputinowskiej partii chrześcijańskiej.

Reklama
Reklama

Czaplin śmiało dołączył w ten sposób do propagandowej linii części zwolenników władz, którą rockowa grupa Niesczastnyj Słuczaj, tylko trochę przesadzając, w parodiującym putinowsko-nacjonalistyczne wyznanie wiary utworze oddaje słowami refrenu: „protiw nam – orda i t'ma (przeciw nam – Orda i mrok), z nami – Putin i Christos".

A sam Bierezowski może czuć się awansowany. W putinowskiej propagandzie i popkulturze odgrywał dotąd rolę, którą za Stalina przypisywano Trockiemu, a w „Folwarku zwierzęcym" Orwella knurowi Chyżemu – rolę byłego dygnitarza, wroga stojącego za wszystkim, co w Rosji czy na Folwarku dzieje się złego. Rola to demoniczna, ale ograniczona. Bestia – to jednak inna skala...

Żyjemy w czasach trudnych, wielu przywodzących na myśli ostateczne, a w tej godzinie ma się pojawić Bestia. Naturalne jest więc, iż wertujemy Księgi i zastanawiamy się, czy jest już między nami, a jeśli tak, to jaką przybrała postać.

Wśród zainteresowanych tym tematem jest protojerej Wsiewołod Czaplin, w patriarchacie moskiewskim głowa wydziału ds. relacji Cerkwi ze społeczeństwem i w ogóle twarz rosyjskiego prawosławia. Jest, a raczej był, bo odpowiedź znalazł.

Reklama
Społeczeństwo
Wielkie budowy w Niemczech. Dużo później, dużo drożej. Nowy symbol - więzienie w Zwickau
Austria
Austria: 13-latka wywierciła otwór w czaszce pacjenta. Mama pozwoliła, stanie przed sądem
Społeczeństwo
Koreański Sąd Najwyższy kończy spór o „Baby Shark”. Amerykański kompozytor przegrał po sześciu latach
Społeczeństwo
8-latki na Litwie będą się uczyć budowy i obsługi dronów
Społeczeństwo
Indonezja: Dwaj mężczyźni skazani na chłostę za pocałunek
Reklama
Reklama