Dzieci oddalają się od domu przede wszystkim wtedy, gdy idą do szkoły, odwiedzają domy swoich przyjaciół, albo udają się na zakupy - wylicza "The Guardian".
Tim Chambers, jeden z naukowców, którzy brali udział w opisanym na łamach magazynu "Social Science & Medicine" badaniu stwierdził, że uzyskane wyniki potwierdzają ogólną tendencję zgodnie z którą współczesne dzieci są mniej aktywne i niezależne niż dzieci z wcześniejszych pokoleń. Ma to być efekt m.in. rosnącego niepokoju rodziców o bezpieczeństwo dzieci. W rezultacie spada aktywność ruchowa dzieci.
- Dzieci objęte badaniem najczęściej odwiedzają szkołę i bliskie sąsiedztwo - mówi Chambers.
W ramach badania zachowania ok. 100 dzieci w czasie wolnym były monitorowane za pomocą noszonych przez nie kamer i nadajników GPS. Badanie trwało cztery dni.
Uzyskane wyniki wskazały m.in. że dzieci częściej odwiedzają fast-foody niż sale gimnastyczne lub inne miejsca aktywnego wypoczynku. W fast-foodach dzieci spędzają 14 proc. czasu wolnego poza szkołą.