Te zmiany, a ponadto ograniczenie kręgu spadkobierców o dalszych krewnych zawiera finalizowany właśnie projekt noweli kodeksu cywilnego i niektórych innych ustaw. Autorem propozycji zmian jest Ministerstwo Sprawiedliwości.
Niechciane spuścizny
Kluczowa zmiana ma ułatwić rodzicom, którzy sami odrzucili zadłużony spadek, drogę do rozliczenia się z przeszłością w taki sposób, by nie wikłać się w trudne rozrachunki z wierzycielami, np. bankiem, a także w odrzucenie spadku w imieniu ich małoletnich dzieci, aby w przyszłości nie zostały one z tymi samymi kłopotami.
Obecnie dla takiej czynności niezbędne jest uzyskanie uprzedniej (i to w krótkim terminie sześciu miesięcy) zgody sądu rodzinnego. Zmiana polegać ma na tym, że rodzice, którym przysługuje władza rodzicielska nad małoletnim, będą mogli sami odrzucić spadek za dziecko. Gdy władza rodzicielska przysługuje tylko jednemu rodzicowi, będzie decydował on sam. Tylko w szczególnych sytuacjach, np. kiedy dziecko zostanie powołane do spadku „obok” rodzica, co może powodować konflikt interesów między nimi, niezbędna będzie zgoda sądu. Aby te sprawy były rozpoznawane szybciej, wnioski tego rodzaju będą składane od razu do sądu spadku, który ma też większe doświadczenie w uzyskiwaniu informacji o składzie majątku spadkowego.
Tylko w pierwszym kwartale 2022 r. wniosków o zezwolenie na odrzucenie spadku (przyjęcie wprost, a więc z obowiązkiem pełnej spłaty długów) w imieniu małoletniego wpłynęło do sądów 23 433.
Czytaj więcej
W polskim porządku prawnym istnieje szereg regulacji poświęconych szczególnej ochronie dóbr dziecka. W doktrynie toczą się dyskusje dotyczące faktu, iż mimo coraz większej ilości regulacji chroniących dobro i prawa dziecka, dzieci są podmiotami praw, a nie tylko przedmiotem jego ochrony.