Jak major SB ochraniał regionalną rozgłośnię

W PRL Zenon Ł. inwigilował dziennikarzy, w III RP... miał czuwać nad ich bezpieczeństwem

Publikacja: 29.05.2008 05:39

Zenon Ł. we wrześniu 1989 roku dostał stopień majora SB. Przez całe lata pracy w bezpiece zajmował się inwigilowaniem dziennikarzy. – Z wykształcenia jest prasoznawcą – mówi Paweł Warot z IPN w Olsztynie. Był na tyle ważną postacią olsztyńskiej SB, że IPN opublikował wizerunek Zenona Ł. w książce „Twarze olsztyńskiej SB”. W 1990 r. Zenon Ł. musiał odejść z pracy. Komisja kwalifikacyjna, która weryfikowała pracowników SB, uznała, że Ł. nie ma kwalifikacji moralnych do bycia pracownikiem policji.

Ale Ł. z mediów nie zrezygnował. Latem ubiegłego roku rozpoznał go Zenon Złakowski, dziennikarz i działacz „Solidarności”. Ł. pracował jako ochroniarz w firmie wynajętej przez rozgłośnię Radio Olsztyn. Ciekawe, że firmą kierował inny esbek – Jan S.

– Przez Ł. byłem osobiście przesłuchiwany przynajmniej trzy razy – opowiada Złakowski. – Kiedy go zobaczyłem w stróżówce, nogi się pode mną ugięły. Pomyślałem, że minęło tyle lat, a tutaj się nic nie zmieniło. Esbek, który inwigilował dziennikarzy, nadal pracuje w radiu.

Złakowski o zdarzeniu opowiedział ówczesnemu prezesowi radia Tomaszowi Kucowi. – Niewiele można było wtedy zrobić, bo firma miała podpisaną umowę, a za jej zerwanie zapłacilibyśmy odszkodowanie – mówi nam osoba z kierownictwa Radia Olsztyn.

Zenon Ł. pracował w firmie ochroniarskiej założonej przez innego esbeka – Jana S.

Kuc wezwał do siebie Jana S., przełożonego Zenona Ł. – Wypalił prezesowi w twarz, że sam jest byłym esbekiem i zatrudnia ludzi z poprzedniej firmy, bo gdzieś pracować muszą – twierdzi nasz rozmówca.

Kucowi udało się jednak wymóc na S., by Zenon Ł. więcej nie pojawiał się w stróżówce w radiu. – Umowa z firmą, która ochraniała nasz budynek, skończyła się miesiąc temu. Ogłosiliśmy nowy przetarg, ale zapisaliśmy w specyfikacji wymagania, że nasze budynki mogą ochraniać osoby, które w czerwcu 1990 r. nie miały ukończonych 18 lat. To gwarantuje, że na stróżówce nie pojawi się więcej żaden były oficer SB – mówi „Rz” Leszek Sobański, wiceprezes Radia Olsztyn.

W2006 r. kierownictwo Radia Olsztyn, jako jedno z pierwszych w kraju, poprosiło dziennikarzy o złożenie oświadczeń lustracyjnych. – Firma ochroniarska była wynajęta jeszcze za czasów SLD. Dziwne, że tak długo nikt nie rozpoznał oprawcy – mówi jeden z dziennikarzy.

Zenon Ł. we wrześniu 1989 roku dostał stopień majora SB. Przez całe lata pracy w bezpiece zajmował się inwigilowaniem dziennikarzy. – Z wykształcenia jest prasoznawcą – mówi Paweł Warot z IPN w Olsztynie. Był na tyle ważną postacią olsztyńskiej SB, że IPN opublikował wizerunek Zenona Ł. w książce „Twarze olsztyńskiej SB”. W 1990 r. Zenon Ł. musiał odejść z pracy. Komisja kwalifikacyjna, która weryfikowała pracowników SB, uznała, że Ł. nie ma kwalifikacji moralnych do bycia pracownikiem policji.

Służby
Nie będzie kodeksu pracy operacyjnej. Rząd wprowadza obostrzenia dla służb przez rozporządzenia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Służby
Kto nagrywał białoruskich kibiców na meczu w Warszawie? Czy sprawą zajmą się służby?
Służby
Strefa buforowa na granicy z Białorusią zostanie na dłużej
Służby
Piotr Pogonowski zatrzymany. Został doprowadzony do Sejmu na przesłuchanie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Służby
„O Pegasusie dowiedziałem się z mediów”. Były szef ABW Piotr Pogonowski zeznawał po doprowadzeniu przed komisję śledczą