Reklama

Tylko w CBA mniej na pensje

Przeciętna płaca funkcjonariusza CBA będzie w tym roku niższa nawet o kilkaset złotych. Za to w ABW i Agencji Wywiadu wynagrodzenia wzrosną

Aktualizacja: 06.06.2008 13:20 Publikacja: 06.06.2008 06:58

Tylko w CBA mniej na pensje

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Średnia płaca funkcjonariusza CBA w ubiegłym roku wynosiła 5,9 tys. zł. Teraz będzie niższa o 700 zł.

W Kancelarii Premiera przygotowano projekt, który obniża z 3,96 do 3,5 tzw. mnożnik, na podstawie którego wyliczana jest pula na wynagrodzenia i przeciętna pensja w CBA.

– Jestem bardzo zaskoczony. Po raz pierwszy widzę, aby obniżano ten wskaźnik, a służbami zajmuję się od 20 lat – ocenia Janusz Zemke z Sejmowej Komisji do spraw Służb Specjalnych.Rząd tłumaczy, że musi zmienić zasadę naliczania średniej pensji ze względu na ustawę budżetową.

W styczniu, gdy parlament ją przyjmował, posłowie i senatorowie okroili finanse dla CBA o blisko 40 mln zł.

Ale to nie jedyny argument rządu. W uzasadnieniu projektu urzędnicy sugerują, że po redukcji przeciętna pensja w CBA będzie porównywalna z tą, którą mają funkcjonariusze ABW i Agencji Wywiadu. Do tej pory agenci CBA zarabiali lepiej. Biuro miało być bowiem służbą dobrze wynagradzaną. Tak dobrze, by funkcjonariusze, którzy tropią korupcję, byli odporni na pokusy. Różnice między przeciętnym wynagrodzeniem w CBA i ABW w ubiegłym roku mogły dochodzić nawet do 1,5 tys. zł. Przyciągało to do służby u Mariusza Kamińskiego chętnych z Centralnego Biura Śledczego i ABW. Politycy przyznają nieoficjalnie, że to jeden z powodów niechęci między służbami i cichej rywalizacji. – Uważam, że CBA i tak miało zbyt wysoki wskaźnik wynagrodzeń – mówi Antoni Duda z NSZZ „Solidarność” Policjantów. W policji mnożnik wynosi tylko 2,48.

Reklama
Reklama

– Można kogoś lubić lub nie, ale nie powinno się to odbijać na funkcjonariuszach CBA – ocenia Janusz Zemke. Jego zdaniem cięcia budżetowe powinny być inaczej rekompensowane, np. poprzez zahamowanie przyjęć do służby, a nie obniżanie puli na wynagrodzenia.

– A jeśli ktoś chciał wyrównywać pensje, to powinno się to robić w górę, a nie w dół. Nie wyobrażam sobie, jak teraz funkcjonariuszom CBA można by było obniżać wynagrodzenia – dodaje Zemke.

Po zmianach różnica w przeciętnej pensji między CBA i ABW wyniesie zaledwie 300 zł, a między CBA i AW – 200 zł. Jednak nie tylko dlatego, że mniej będą zarabiać w instytucji antykorupcyjnej.

W przeciwieństwie do służby Mariusza Kamińskiego średnia pensja u Krzysztofa Bondaryka wzrośnie w tym roku o 700 zł. Rząd w maju podniósł bowiem mnożnik w ABW. O 100 zł wzrośnie też pensja w AW.

– Rząd robi wszystko, aby CBA przestało być instytucją wiodącą w walce z korupcją. Podwyższa się pensje innym służbom, które i tak mają rozdętą strukturę, a CBA, które ma sukcesy się traktuje jak niechciane dziecko – ocenia Zbigniew Wassermann, były koordynator ds. służb specjalnych w rządzie PiS.

W CBA przyznają jednak w nieoficjalnych rozmowach, że znajdą sposób, by nie obniżać pensji. Przestaną przyjmować nowych funkcjonariuszy.

Reklama
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Służby
Dlaczego w Lubartowie ogłoszono alarm powietrzny? Wojewoda czeka na wyjaśnienia
Służby
Odmowa prezydenta Karola Nawrockiego. Nie przyznał orderów i odznaczeń w służbach specjalnych
Służby
Sondaż: Niejednoznaczna ocena działań państwa po dywersji na torach
Służby
Kolejna wizyta funkcjonariuszy CBA w siedzibie fundacji Tadeusza Rydzyka
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama