Reklama

Niebezpieczna rewolucja RIO Gdańsk

Regionalne Izby Obrachunkowe nie uczą się na swoich błędach z przeszłości w sprawie strażaków ochotniczych straży pożarnych. Sprawa zatrudniania kierowców i konserwatorów OSP przez gminy to deja vu, tak jak kiedyś sprawa ekwiwalentu za udział w działaniach ratowniczych, tylko że do kwadratu.

Publikacja: 03.02.2021 19:43

Niebezpieczna rewolucja RIO Gdańsk

Foto: Adobe Stock

Z początkiem 2020 r. Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej w Gdańsku w swojej uchwale 23 stycznia 2020 r. (Nr 054/g218/I/20) dokonało wykładni przepisów ustawy o ochronie przeciwpożarowej. Wykładnia ta sprowadza się do uznania, że gminy nie mają prawa zatrudniania czy to na umowę o pracę czy na umowę zlecenie kierowców ochotniczych straży pożarnych (OSP), którzy wyjeżdżają do działań ratowniczych na terenie tych gmin i w sąsiedztwie. Kierowcy tacy za kierowanie pojazdami OSP powinni otrzymywać jedynie ekwiwalent pieniężny za udział w działaniach ratowniczych na podstawie art. 28 ustawy o ochronie przeciwpożarowej, który wypłacają ochotnikom gminy. RIO Gdańsk uznało, że dopuszczalne jest wyłącznie zawieranie przez gminy umów zleceń ze strażakami ochotnikami na konserwacje sprzętu przeciwpożarowego. Wykładnia ta spowodowała ogólnopolskie wrzenie w samorządach gminnych i ochotniczych strażach pożarnych. Gminy w obawie przed stanowiskiem RIO Gdańsk zaprzestały z początkiem 2021 r. zawierać dotychczasowe umowy z kierowcami, co zagroziło brakiem wyjazdów ochotniczych straży pożarnych do działań ratowniczych.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Spadki i darowizny
Czy spadek po rodzicach zawsze dzieli się po równo? Jak dziedziczy rodzeństwo?
Podatki
Podatnicy nabici w ulgę. Fiskus nie chce oddawać podatku mimo orzeczenia TK
Praca, Emerytury i renty
Poszła na jednodniową emeryturę, po powrocie dostała niższą pensję. Sąd: to dyskryminacja
Sądy i trybunały
Sędzia był pijany i wjechał w drzewo? Jego prawnik przedstawia inną wersję
Nieruchomości
Sąd Najwyższy powiedział, co trzeba zrobić, żeby zasiedzieć działkę sąsiada
Reklama
Reklama