[b]Tak orzekł Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 23 marca 2010 r. [/b]
Stwierdził w nim, że kwestionowany art. 7 ust. 2 pkt 2 samorządowej ordynacji wyborczej, pozbawiający osoby, wobec których wydano prawomocny wyrok warunkowo umarzający postępowanie karne w sprawie popełnienia przestępstwa umyślnego ściganego z oskarżenia publicznego, jest zgodny z [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=750DA9AA6A9D871BFDD2C15C51E1CFAB?n=1&id=71646&wid=192618]konstytucją[/link].
Sędziowie nie podzielili stanowiska wnioskodawców, którzy zarzucali temu przepisowi, że w różny sposób traktuje tę samą kategorię mandatariuszy samorządowych. Osoby, wobec których zapada wyrok warunkowo umarzający postępowanie, zostają pozbawione prawa wybieralności, podczas gdy osoby, wobec których odstąpiono od wymierzenia kary, nie są objęte tak dotkliwą restrykcją.
W ocenie Trybunału ustawodawca może odmiennie ukształtować krąg podmiotów, wobec których dojdzie do utraty prawa wybieralności. Ustawodawca, kreując pewien zakres podmiotowy, do którego odnosi się jakiś reżim prawny, działa w granicach przysługującej mu swobody prowadzenia polityki legislacyjnej.
Taka regulacja podlega normalnej kontroli konstytucyjności z punktu widzenia zachowania wymagań art. 32 konstytucji (zakaz arbitralnego różnicowania w obrębie praw i wolności konstytucyjnie chronionych; zakaz dyskryminacji).